Cytaty- dorosłość.

http://www.youtube.com/watch?v=sLufPIeOVqg

NOTKA Z DEDYKACJĄ DLA MOJEJ PRZYJACIÓŁKI, KTÓRA ZA 1H I 20 MIN BĘDZIE PEŁNOLETNIA!

DOROSŁE ŻYCIE WITA, KOCHANA :*

Dorosłość

Przek­raczając próg dorosłości, niewin­ność zos­ta­wiasz za drzwiami.

Do­rosłość to nie ilość przeżytych lat. Do­rosłość to ilość od­ro­bionych za­dań do­mowych za­danych przez nau­czy­ciela o imieniu Czas w szko­le życia.

Gdy jest się młodym łat­wo przychodzi głosze­nie ideolo­gi. Krzyczy się głośno "Będę mieć le­piej niż po­kole­nie rodziców". Życie wy­daje się piękne i proste. Nies­te­ty czas we­ryfi­kuje poglądy. Im da­lej w do­rosłość,tym bar­dziej opa­dają ręce. Piętrzą się prob­le­my,a skrzydła które kiedyś niosły do bun­tu pod­cięte ma­ja lot­ki przez prozę życia. Już wiemy, że świata nie zmienimy.

Prze­siądź się życie, ja prowadzę. 

Do­rosłości czas.

... dzieciństwo i do­rosłość po­win­ny się opierać na tym samym... ... na wol­ności wy­boru i po­nosze­niu ich konsekwencji... ... czym, więc dzieciństwo różni się od dorosłości?... ... w dzieciństwie to rodzi­ce wska­zują nam alternatywy... ... w do­rosłym życiu zaś, tworzy­my je so­bie sami...

Im bliżej młodzieży do do­rosłości, tym bar­dziej chcą po­zos­tać dziećmi.

Nie można uniknąć błędów młodości. Ba­gaż doświad­czeń jest pięknem dorosłości.

Kiedy by­liśmy dziećmi, marzy­liśmy o ucie­czce w do­rosłość przed lęka­mi uk­ry­tymi w mro­ku no­cy. Dziś, gdy jes­teśmy do­rośli, zda­jemy so­bie sprawę, że już nie ma dokąd uciekać...

W dzieciństwie żyło się złudze­niami. Do­rosłość nam je zab­rała przed­sta­wiając nam ok­rutną prawdę.

Co jest najśmieszniejsze w ludziach: Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.

Czy­ny to do­rosłość- nie wiek

Tyl­ko my... ni­by dzieci, ale już skażeni dorosłością.

Zmie­rzając ku do­rosłości, marzę o jed­nym dniu z życia dziec­ka.

Do­rosłość różni się od dzieciństwa je­dynie możli­wością po­dej­mo­wania wol­nych wy­borów. Prze­cież prob­le­my, upad­ki, roz­cza­rowa­nia, małe ra­dości... One wciąż się zdarzają, nieza­leżnie od wieku.