http://www.youtube.com/watch?v=d8YKL6nynas
Zapraszam serdecznie na photobloga zwyciężczyni mojego konkursu! :) klik
CZĘŚĆ CZWARTA
-Czy chcesz iść...- dziewczyna nie zdążyła dokończyć, bo przytaknęłam.
-Tak. Dawno ich nie widziałam.
I kilka minut później stałam nad trzema grobami. Jeden należał do mojego taty, drugi do mojej mamy, a trzeci do mojego brata. Do wypadku doszło 2 lata temu. To zupełnie mnie zniszczyło. Rok później zabił się Dawid. Stałam się wrakiem człowieka. Odwróciłam się od wszystkich. Diana, czyli siostra Dawida, zapisała mnie do psychologa. Chodziłam tam co tydzień. Niby trochę mi pomógł. Tydzień temu powiedziałam mu o obietnicy złożonej Dawidowi. Był szczerze zdziwiony, że się na coś takiego zgodziłam. Powiedział mi, żebym tego nie robiła. Ale niby dlaczego? Czy mam dla kogo żyć? Może dla Diany. Ale przecież ona miała narzeczonego, wielkie plany na życie. Poradziłaby sobie beze mnie. Patrzyłam na groby moich rodziców. Nagle poczułam złość. Jak Bóg mógł mi odebrać aż 4 bliskie mi osoby?! I co. Bóg mnie kocha? Ha ha ha. Śmieszni są Ci, którzy w to wierzą. Odwróciłam się tyłem do grobów i nic nie mówiąc udałam się w stronę samochodu. Nie miałam już siły przebywać na cmentarzu. Wsiadłam do samochodu i poczekałam na Dianę. Dziewczyna przyszła kilkanaście minut później. Zaczęłyśmy rozmawiac. Omijałyśmy szerokim łukiem temat moich rodziców i Dawida. W końcu zatrzymałyśmy się przed domem dziewczyny.
-Chcesz jeszcze trochę u mnie zostać?- zapytała dziewczyna. Wzruszyłam ramionami. A co mam innego do roboty? Weszłyśmy do domu. Blondynka zaczęła robić nam obiad. Przygryzłam wargę. Czy powinnam jej to powiedzieć teraz, czy może napisać w liście pożegnalnym i zostawić go na biurku? Zaszkliły mi się oczy. Dlaczego się zgodziłam!?
cdn.
Priim
Inni zdjęcia: Kochammmmmm sztangelZ fajeczką milionvoicesinmysoulSzczakowa Jaworzno suchy19062025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24