photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Opowiadanie Karoliny cz. 4
Dodane 29 MAJA 2014
2069
Dodano: 29 MAJA 2014

Opowiadanie Karoliny cz. 4

http://www.youtube.com/watch?v=3ddd4x0SGnA

KOCHANI CHCECIE JESZCZE DZISIAJ "ONE MOMENT"? KLIKAMY FAJNE PRĘDZIUTKO :*

 

 

 

cz. 4

-Nie wiem, czy powinnam iść.. Przecież to maturzyści, nikogo tam nie znam-marudziłam
-Cicho bądź i nawet mnie nie denerwuj. Idziemy razem, to doskonała okazja żebyś kogoś poznała. Może Michał będzie?- uśmiechnęła się tajemniczo. Od razu nabrałam chęci na pójście do Kuby. Zebrałyśmy się i poszłyśmy na autobus. Po 15 minutach byłyśmy na miejscu. Drzwi otworzył nam wybranek mojej przyjaciółki.
-Hej dziewczyny, wchodźcie. Jestem Kuba- wysoki brunet podał mi rękę
-Karolina- odwzajemniłam uśmiech i rozejrzałam się po dużym korytarzu. Było dużo osób, większość maturzystów, ale i inni. Co chwilę przychodził ktoś nowy. Weszłyśmy do pomieszczenia skąd grała muzyka i zobaczyłam Michała z kolegami.
-Maja, on tu jest. Mam iść się przywitać?- Byłam pewna że Maja weszła razem ze mną. Ta jednak znów gdzieś zniknęła bez słowa. Wychodzi na to że kolejny raz gadam sama do siebie. Co za wstyd. Zobaczyłam że Michał idzie w moją stronę.
-Cześć, Karolina- stanął przede mną i uśmiechnął się. Przyszłaś z Mają? Nie spodziewałem się że będziesz
-Tak, namówiła mnie żeby tu przyjść
-Kuba już się nią zajął- zaśmiał się- chodź, usiądziemy gdzieś
Zajęliśmy miejsce w rogu pokoju. Rozmawialiśmy obserwując jak reszta uczestników się bawi. Szczerze mówiąc, nie miałam ochoty tam być. Ratowało mnie jedynie towarzystwo Michała. Zauważył, że nie czuję się najlepiej:
-Coś się stało? Chcesz wyjść?
-Chyba wrócę do domu
-Chodź, odwiozę Cię.
Pożegnałam się z Kubą i powiedziałam Mai, że wychodzę z Michałem. Uśmiechnęła się zalotnie i pożegnałyśmy się. Widać, że dobrze bawiła się z Kubą, nie chciałam jej przeszkadzać. Wyszłam z Michałem z domu Kuby i udaliśmy się do jego samochodu.
-Na pewno chcesz wrócić do domu?  zapytał
-A masz inną propozycję?
-Jeśli się zgodzisz, to tak- uśmiechnął się
-W takim razie zgadzam się- roześmiałam się i po chwili jechaliśmy w nieznane mi miejsce. Patrzyłam za szybę samochodu. Była godzina 22, piękny ciepły wieczór. Jechaliśmy w milczeniu drogą prowadzącą na wyjazd z Warszawy. Nagle Michał skręcił w boczną drogę. Po krótkim czasie zaparkował samochód. Okazało się że jesteśmy na lekkim wzniesieniu za skąd widać było pięknie oświetlone miasto. Wysiadłam i patrzyłam na zdumiewające widoki. Po chwili poczułam ręce Michała na swoich biodrach. Objął mnie od tyłu i tak staliśmy dłuższą chwilę. Zamknęłam oczy. Lekki podmuch wiatru owiewał moją twarz i rozrzucał długie, proste włosy. Michał ciągle trzymał mnie w objęciach. Czułam się wtedy naprawdę szczęśliwa ale zastanawiało mnie to, jakie będą nasze relacje. Przecież znam go krótko, bardzo krótko.
-Wróćmy do samochodu, jest już dość chłodno-powiedział i po chwili znaleźliśmy się w aucie, skąd nadal podziwialiśmy widoki. Rozmawialiśmy o wszystkim, nie czułam przy nim żadnego skrępowania. Nagle zapadła cisza. Michał patrzył mi głęboko w oczy. Serce zaczęło bić mi jak szalone, zastanawiałam się czy to ten moment, w którym następuje pierwszy pocałunek?

cdn.

 

Karolina

 

Komentarze

~nian Oczywiście że tak!
29/05/2014 21:49:12
~kskdkdkdkkd Hhahahhah xd tak sie zaczytalam w tą część więc przewijam na dół ... ostatnie pytanie czytam a ttu patrze twoja odpowiedz I usmiech cieszy mi się na ryjku <3 dziękuje :)
29/05/2014 22:57:27

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Wakajki milionvoicesinmysoulCd. downwardspiral1543 akcentovaŻycie to chwila pragnezycpelniazycia:) dorcia2700Noin zniknę... najprawdopodobniejnieNarodowo. ezekh114Mokry ślizg bluebird11Kos jerklufoto:* patrusia1991gd