http://www.youtube.com/watch?v=xyqQ4iT4IeU
cz. 2
Następnego dnia miałam lekcje na 8. Wstałam w dobrym humorze i zeszłam na dół, aby wziąć prysznic i zebrać się do szkoły. Byłam sama w domu, rodzice już zdążyli wyjść do pracy. Zapowiadał się dobry dzień, wskazywała na to fantastyczna pogoda za oknem, gdzie czuć było ostatnie dni lata. Wykąpana robiłam makijaż, nagle usłyszałam dzwonek do drzwi.
-Dzień dobry słoneczko!- Maja wpadła do mojego domu dając mi buziaka w policzek. Jak tam? Zbieramy się? Ale szybciutko, bo niedługo mamy autobus, a chyba nie chcesz się spóźnić, prawda? Jak zwykle rozgadana, pomyślałam.
-Daj mi 10 minut, tylko skończę się zbierać.
Po około 25 minutach byłyśmy w szkole. Weszłyśmy i kierowałyśmy się wolnym krokiem w stronę klasy gdzie miała odbyć się pierwsza lekcja. Szkoła była ogromna. Tyle nowych twarzy. Zamyślona zastanawiałam się, kogo tu poznam? Jak będą wyglądały kolejne 2 lata mojej edukacji? Z myśli wyrwał mnie męski głos
-Cześć Karolina! Spojrzałam w prawą stronę i dostrzegłam blondyna o niesamowitym uśmiechu. Zaskoczona odpowiedziałam i ruszyłyśmy dalej.
-O Chryste..-zaczęła Maja. Spojrzałam na nią. Patrzyła na mnie głupio się uśmiechając
-O co Ci chodzi?
-Karolina, on pamięta twoje imię!
-No i co z tego?
-Oh, ależ Ty nic nie rozumiesz. On nigdy nie pamięta imion dziewczyn z którymi rozmawia. Nie jest typem podrywacza, a wszystkie laski za nim szaleją! Widać, że wpadłaś mu w oko!
Nie wiedziałam czy słowa przyjaciółki brać na poważnie. Musiałam przyznać że spodobał mi się. Ale to dopiero pierwszy dzień, jedno cześć o niczym nie świadczy. Idąc pod klasę czułam na sobie wzrok dziewczyn z równoległych klas. Chociaż, nie tylko dziewczyn. Nie chwaląc się, jestem atrakcyjną dziewczyną i mam tego świadomość. Zawsze miałam wielu adoratorów, lecz z żadnym się nie wiązałam. Może czas w nowej szkole to zmieni? Lekcje szybko minęły. Maja zapoznała mnie z osobami z mojej nowej klasy, jednak cały czas trzymałyśmy się razem. Po lekcjach pożegnałyśmy się i poszłam na przystanek. Czekając na autobus słuchałam muzyki i wyjęłam z torebki okulary przeciwsłoneczne. Lekki, letni wiatr rozwiewał moje długie brązowe włosy. Musiałam przyznać przed sobą, że Michał rozgościł w mojej głowie wraz ze swoim uśmiechem. Zastanawiałam się, jaki będzie rozwój sytuacji.
cdn.
Karolina
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam