One moment cz. 15

http://www.youtube.com/watch?v=xEf2zZKwMFQ

KONKURS NA NAJŁADNIEJSZY CYTAT WYGRAŁA TWORCZOSCZSERCA, GRATULUJĘ I ZAPRASZAM NA PHOTOBLOGA AUTORKI UDOSTĘPNIONEGO OPISU!

KLIK

dlaczego ona skoro miała mniej o jeden głos? wystarczyło sprawdzić IP :)

NO TAK! - ZAPRASZAM- KLIK!

One moment

cz. 15

Nastał kolejny dzień. Ada przeciągnęła się leniwie i spojrzała na wciąż śpiącego Sebastiana. Chłopak dużo przeszedł. Rozstanie rodziców, młode lata bez matki, po osiągnięciu pełnoletniości również bez ojca. Dziewczyna nie potrafiła wyobrazić sobie życia bez swojej rodziny. Przez około godzinę wpatrywała się w jego nagi tors, który unosił się co kilka sekund, raz w górę, raz w dół. W końcu postanowiła go obudzić. Pocałowała go w policzek. Nic, zero reakcji. Powtórzyła czynność z jego szyją. Chłopak lekko drgnął, wymamrotał coś niezrozumiałego i przewrócił się na drugi bok. Wsunęła dłoń pod kołdrę i dotknęła jego torsu. Opuszkami palców gładziła jego skórę, która w momencie nabrała gęsiej skórki. Brunet odwrócił się z powrotem do Ady i pocałował lekko jej dłoń.
- Jesteś okropnym śpiochem.  zaśmiała się.  jest przed 12, a mieliśmy jechać na zakupy.  Sebastian po czubek głowy nakrył się kołdrą, której dziewczyna po chwili się pozbyła.  Wstawaj! No Seba, proszę Cię. Za 5 dni wyjeżdżamy, nie będę miała co na siebie włożyć przez te dwa tygodnie na Malcie.
- Jak dla mnie możesz być w samej bieliźnie.  uśmiechnął się figlarnie i przyciągnął jej kruche ciało do siebie.
- Puszczaj mnie, za 10 minut widzę Cię w kuchni w pełnym ubraniu.  wyplątała się z silnego uścisku i ruszyła do łazienki. Twarz przemyła letnią wodą. Założyła ubrania, które wzięła z rodzinnego domu. Zrobiła lekki makijaż, włosy splotła w schludnego kłosa. Wyszła z łazienki i spostrzegła, że chłopaka nie ma już w sypialni. Przeszła do kuchni, gdzie na stole czekało kilka ciepłych jeszcze tostów z dżemem.

cdn.

Diliges