photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Nadia i Wojtek cz. 4
Dodane 22 MARCA 2014
2330
Dodano: 22 MARCA 2014

Nadia i Wojtek cz. 4

http://www.youtube.com/watch?v=6hvK-QHse5E

 

 

JEŻELI CHCECIE Z WIĘKSZĄ PUBLICZNOŚCIĄ PODZIELIĆ SIĘ SWOIMI OPOWIADANIAMI, TO WYSYŁAJCIE JE NA MAILA:

[email protected] :)

 

 

 

Historia miłości Nadii i Wojtka

cz. 4

 Później  poszli do ogniska . Wojtek rozmawiał z Nadią. Nadia poczuła,że  jakby te czerwcowe relacje wracały. Nadia wróciła do domu i myślała o nim do czwartej nad ranem. Gdy w sierpniu Nadia jechała jak najszybciej do szpitala bo pogryzł ją pies i musiała trafić jak najszybciej do szpitala specjalistycznego,gdy lekarz powiedział jej,że liczą się dla niej godziny gdyż wścieklizna może ja uśmiercić pomyślała o Wojtku. Płakała,że może go już nie zobaczyć. Płakała bo chciała by chociaż raz ją przytulił. Płakała bo chciała usłyszeć od niego Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Jestem  z tobą .  Tak bardzo chciała to od niego usłyszeć. Nie miała odwagi napisać mu,że jedzie do szpitala i może umrzeć. Bała się,że Wojtek jej nie uwierzy. Bała się jego reakcji ale równie dobrze chciała mieć jego wsparcie. Tak się bała. Ale całe szczęście po miesiącu leczenia wszystko ułożyło się dobrze. Nadia wyzdrowiała i miała siłę by walczyć dalej o Wojtka.  Na rozpoczęciu roku gdy ich klasa poszła do sali 49 i usłyszała,że Wojtek jest przepisany do innej klasy ustała jak słup. Stała i nie wiedziała co ma zrobić. Łzy napłynęły jej do oczu. Ale usiadła na swoim miejscu. Gdy wyszła z klasy w szoku on już stał przed szkołą i czekał na nią i jej przyjaciółki. Był tak samo zdziwiony i załamany jak Nadia. Gdy dotarła do domu usiadła na swoim łóżku i zaczęła płakać. Płakała przez godzinę. Tusz płynął jej po policzku. Nie spodziewała się,że sprawy tak się obrócą. On był również zdziwiony i przytłoczony całą tą sytuacją. Nie radzili sobie z tą sytuacją. Przychodził do jej klasy na przerwach. Był smutny. Gdy w ich szkole rozpoczęły się rozgrywki  pozalekcyjne tak zwanej halówki Nadia zawsze przy nim była. Czasami ją olewał gdy przychodziła na hale a czasami był bardzo zadowolony i uśmiechał się na jej widok. Bardzo ją to cieszyło. Czasami było tak,że gdy Nadia przychodziła do domu była bardzo smutna i przygnębiona. Działo się tak ponieważ zachowanie Wojtka bardzo ją raniło. Nadeszły święta Bożonarodzeniowe. Wszystko było inne niż zawsze. Nadia rozchorowała się w święta. Sylwestra planowała w gronie najbliższych przyjaciół,ale nic nie wyszło z planów ponieważ była chora. Gdy wróciła do szkoły był 7 stycznia- urodziny Wojtka. Wysłała mu SMS-A ' Wszystkiego Najlepszego. Spełnienia  marzeń.' napisała mu to gdy go zobaczyła. Chciała widzieć jego reakcję. Niestety podziękował jej przed 3 lekcją ' Dziękuje za życzenia. Ale ja jestem szybki ' Mijały kolejne miesiące .. Wreszcie Wojtek wysłał w szkole wiadomość Nadii ' Hej Nadio jesteś wspaniałą kobietą ale ja na ciebie nie zasługuje odpuść sobie. Cześć. . Czytając to miała łzy w oczach. Zdziwiła się  trochę ale wiedziała jaka jest prawda. Teraz próbuje go sobie odpuści . Idzie jej to bardzo dobrze. 20 marca mają wpólną wycieczkę.  W dniu wycieczki stwierdziła,że jest wielkim idiotom i dobrze robi,że o nim zapomina.

 

KONIEC

 

X

Komentarze

fabulous11 miałam wrażenie jak by pisała to 11sto latka. Sory ale nie zbyt mi wpadło do gustu.
23/03/2014 13:20:07
sorcire Koncepcja naprawde ciekawa, mogloby byc ekstra opowiadanie, ale bledy okropne :/ pisane zbyt dlugimi zdaniami, powtorzenia, bledy ortograficzne, brak oddzielenia dialogow.. Popracuj nad tym ;)
22/03/2014 18:45:11
boxjaxwolexzelki Jasne. Spróbuje zacząć pisać trochę lepiej .
23/03/2014 12:40:54

hokkin osobiście mi sie nie podobało, niestety.
22/03/2014 19:55:53

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: msssssssssss drasek1499 akcentova1499 akcentovaZ synem :) nacka89cwa:) nacka89cwaDiabełek nacka89cwa:) nacka89cwaBizu vullgaris;) virgo123:) szarooka9325