http://www.youtube.com/watch?v=7UjeCbyXgoc
CZĘŚĆ PIĄTA CD.
Miałam wielką ochotę zadzwonić do kogoś kto znał moje ambicje. Bez większego namysłu zadzwoniłam do Kuby, i nim się zorientowałam co robię ten odebrał telefon.
-Stęskniłaś się?- usłyszałam
-Głupek- skomentowałam- Mam super wieści!
-Mów. zachęcił zaciekawiony
Opowiedziałam mu całą historię w dwie minuty. Mogłam sobie tylko wyobrazić jak się uśmiecha. Kiedy w końcu zakończyłam, spytałam go zdanie.
-Mówiłem że ci pozwolą. powiedział z wyższością- Jeśli będziesz chciała to ci pomogę.
Nie spodziewałam się, że coś takiego mi zaproponuje. Niby chciałam, ale i też się bałam. Wstrząsnęłam głową.
-Ymm&Jeśli chcesz. Znaczy i tak Olka tez pomoże.. um.. poznasz ją przy okazji.- trochę się jąkałam a on to zauważył.
-Ejj! Spokojnie. Obiecuję niczego nie popsuję i nie ukradnę.
Roześmiałam się na siłę.
-Jeśli będziesz chciała pomocy, to zadzwoń. Przyjdę.
-Zadzwonię.- obiecałam. Zrobiło mi się lżej, że nie narzucał swojej pomocy. Sama jeszcze nie wiedziałam czy znajomość z nim jest dobrym rozwiązaniem. I czy Olcia powinna się o tym dowiedzieć. Chwilę jeszcze z nim pogadałam, po czym pożegnaliśmy się. Równo z tym jak odłożyłam telefon i chciałam cokolwiek wyłapać z telewizora, zadzwoniła moja przyjaciółka.
-Kochana!- wykrzyknęła uradowana- Mój brat robi osiemnastkę, wiem jak mnie kochasz. Przygarniesz mnie na noc? Ostatnie czego chcę to tu zostać.
-Yyy&wpadaj!- ja również się ucieszyłam że będę mieć towarzystwo mojej ukochanej Oleńki.
-Będę za 20 minut. zapewniła i rozłączyła się. Cała Aleksandra. Roztrzepana, wesoła, rezolutna. Jeszcze nigdy nie przyszła do mnie z przynajmniej dwu godzinnym wyprzedzeniem. Zostawiłam telewizor włączony i podeszłam do kuchennego blatu. To są plusy połączenie kuchni z salonem. Przeszukałam wszystkie szafki w poszukiwaniu różnorakich słodyczy. Oprócz paczki chispów, które i tak już były w połowie zjedzone odszukałam miskę owoców, opakowanie czekoladowych ciasteczek i paluszki. Na szczęście w tak upalne dni nie brakowało u nas soków i wody. Swoje znaleziska zaniosłam do pokoju, gdzie uprzątnęłam parę rzeczy i schowałam zeszyt od mamy do szafki biurka. Znów poszłam do kuchni gdzie przyrządzałam surówkę i przygotowywałam frytki. Moje i Olki ulubione danie, które zresztą robię bez żadnych większych szkód.
CDN.
Xniedoopisaniax