Zakazany owoc cz. 2

http://www.youtube.com/watch?v=OhMvSGKQt5Y

POPRZEDNIA CZĘŚĆ

Zakazany owoc

część druga

- no, no Martyna <bo tak mi na imię> coś mi się wydaję że wy i Dareczek to przyszła najpiękniejsza para naszego liceum  krzyknęła Marta
- choć wiem że to nie twój gust to ładnie byście razem wyglądali  dodała Maryśka
Uwielbiam te dziewczyny. W szkole nazywają na 3M jak sami już wiecie czemu. Nic nas nie zdoła rozdzielić, ani nikt. Nasza przyjaźń jest przykładem tej idealnej, która jest w stanie wszystko przeżyć. A było tego wiele. No nie ważne. Pierwsza lekcja Historia Filozofii. Tak, jeden z ulubionych. Kolejna matematyka, nie lubię ale również nie sprawia mi problemów ze zrozumieniem. I kolejne już mi bardzo szybko zleciały, a że wychodziliśmy o godzinę wcześniej bo nasza pani od polskiego nagle musiała wcześniej wyjść to poszłyśmy z laskami na kawę do galerii. Uwielbiam z nimi pić karmelową kawę z bitą śmietaną.
Nagle zobaczyłam mega przystojnego chłopaka, a raczej mężczyznę stojącego w kolejce po kawę, więc pod pretekstem powiedziałam dziewczynom że idę po dolewkę. Moja stara zagrywka to telefon w rękę idziesz i cały świat przestaje istnieć aż na niego wpadasz i tak się zaczyna ta cała gadka. Niestety ale nie zauważyłam że owy mężczyzna właśnie niósł zamówioną kawę, ja idę on idzie i nagle wielkie bum. Cała kawa poleciała na nas obu a była to jak dobrze po zapachu rozpoznałam ta sama kawa którą ja uwielbiam. No normalnie koleś ideał. I się zaczęło&
- dziewczyno patrz jak łazisz ?!  zapytał strasznie zły
- przepraszam ale naprawdę cię nie widziałam
- tak bo byłaś wpatrzona w ten swój telefonik
Chcąc ratować sytuacje ale nie wiedząc jak bo widać że koleś był mocno wkurzony zaproponowałam:
- co powiesz na to ? ja Ci odkupię kawę i zapłacę za pralnie  pomrugałam moimi oczami, bo to był mój kolejny atut  były wielkie.
- nie, nie sądzę aby była taka okazja na kupienie mi kawy a tym bardziej zapłacić za pralnie bo nie zadaje się z małolatami.
- już nie taka małolata  powiedziałam wkurzona pod nosem, wstałam i zostawiłam kolesia samego jednak widziałam że zerknął na mnie kiedy wróciłam do dziewczyn.
Ale to było dziwne, jezu. Wkurzona wróciłam do dziewczyn, bez kawy, bez numeru i z beznadziejnym humorem.
- zbierajmy się bo jestem cała brudna  powiedziałam do nich

CDN.

Mela