http://www.youtube.com/watch?v=epK-fdp3y0Q
PIERWSZA MIŁOŚĆ
część czwarta
Gdy moje powieki zechcialy sie otworzyc na zewnatrz juz bylo ciemno. Obok mnie chrapal On, czulam oplatajaca mnie reke wokol tali, nie bylo szans by sie po cichu wymknac. Odwrocilam sie w jego strone i podziwialam piekne widoki. Jest przystojnym brunetem, o piwnych oczach i pidknym usmiechu, chodz jego glos nie pobudza moich zmyslow, jego usta potrafia zrobic swoje. Chyba sie zorientowal, ze go obserwuje bo sie przebudzil podnoszac leniwie jedna powieke, spojrzal sie czy jestem obok, przytulil mnie i powiedzisl 9 najpiekniejszych slow, ktore zawsze beda mowily prawde.
-kocham cie...
Nie chcialam mu tak szybko odpowiadac, musial poczekac, starac sie takie bylo jego zadanie. Nie miala sil wstac, ostatnia piosenka ktora utkwila mi w glowie byla jasona mraz - i wont give up. W nocy kilkakrotnie sie budzilam z placzem, mialam koszmary, dotyczyly smierci, a co po niej ? Czy my juz migdy nie oowstaniemy? Kim ja tak naprawde jestem? Dlaczego zyje? Mam pelno pytan, a zadnej logicznej odpowiedzi, nikt nic nie wie, swiat jest zagadka. Wy tez tak mscie? Boi cie sie smierci? Uslyszalam ja drzwi sie otwieraja a w nich wkroczyla moja malutka. Byla po raz kolejny w mojej bluzie, patrzac malymi oczkami nanlozko.
-Sandra, spisz? - powiedziala bardzo cichutko, a ja wiexzialam dlaczego. Bal sie jego, pomklotni z kasia nie wiedziala jak sie przy nim zachowac.
- Nie smie malenka, co chcialas?-zapytalam rowniez cicho nie budzac jego. - Mama mi karze spac z babcia, a aja chce z Toba, moge? -zapytala tak slodko, w oczkach wyczytslsm nadzieje, oczekiwanie , ze jej pozwole, a ja oczywiscie ze chcialam by byla kolo mnie. Jest dla mnie wszystkim.
- Oczywiscie perelko, ze mozesz chodz.
Po prostu podbiegla do mnie, smiejac sie cichutko, byla szczesliwa a ja chcialam darowac jej to szczescie. Zasnelismy ponownie, nie wiem jak dlugo spalismy, ale bylam szczesliwa, bo mialam przy sobie dwie ukochane osoby, ktore stanowily dla mnie wszystko. Moze to jest poczatek nowego rozdzialu ? Zobaczymy jutro rano, czy jestem w stanie mu wybaczyc.
CDN. :)
Maya