photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Zbrodnia czy może nauka?
Dodane 26 WRZEŚNIA 2013
425
Dodano: 26 WRZEŚNIA 2013

Zbrodnia czy może nauka?

Postanowiłam przenieść dyskusję z mojej lekcji religii tutaj, żeby większe grono mogło wypowiedzieć swoje zdanie. Do udzielania odpowiedzi na pytania zapraszam wszystkich, im więcej nas się wypowie, tym będzie ciekawiej! :)

 

W poniedziałek wraz z klasą byliśmy we Wrocławiu, w Akademii Medycznej na dniach otwartych. Najpierw mieliśmy wykład dotyczący mumien z bagien, a później zajęcia w "muzeum". Nie było to zwykłe muzeum, gdyż większość eksponatów była "żywa", a już na pewno prawdziwa. Jak sama nazwa wskazuje do tej Akademii uczęszcza bardzo dużo studentów medycyny, lekarzy, a nawet profesorów. Uczą się i prowadzą przeróżne badania, do czego służą im tamtejsze przybory. Co nazywam eksponatami i przyborami? Chociażby połowę ludzkiej twarzy wraz z fragmentem szyi, płody w formalinie, przeróżne szkielety, ludzkie serca, czaszki, wątroby, jelita, żołądki itp. Tak, wiem, jest to przerażające, jednak zastanówmy się przez chwilę.
Wiele młodych ludzi, wraz z moją katechetką byli zdania, że to jest wbrew godności człowieka. Że takie eksponaty powinny być zabronione, a ludzie powinni spokojnie spoczywać w grobie.

Owszem, zgadzam się, że nie jest to do końca godne, bo tak, te osoby powinny mieć miejsce spoczynku. Jednak- chodząc na cmentarz wcale nie odwiedzamy tej osoby, która jeszcze do niedawna z nami rozmawiała i spędzała czas. Chodzimy tam, by wspomnieć daną osobę i pokazać, że o niej pamiętamy, by zaspokoić wewnętrzne potrzeby. Ale przecież w trumnie już nie leży ta osoba! Czy nasi dziadkowie odwiedzają swoją matkę lub ojca? Nie! W trumnie leżą same kości, bo ciało już dawno zostało zjedzone przez różnego rodzaju robale i po prostu się rozpadło. Ta osoba ma swój pomnik, ma grób, ma swoje miejsce i tak powinno być! Ludzie, którzy służą w celach naukowych jak najbardziej powinni mieć stały spoczynek, miejsce, gdzie bliscy mogą uczcić pamięć o nich. Jednak dlaczego ludzie nie mogą poświęcić swoich bliskich, by przydały się w celach naukowych? Każdy wie, że ten eksponat kiedyś żył, oddychał i był taki sam jak my. Teraz jednak nie żyjąc dokonał czegoś pięknego, czego nie każdy jest godzien! Oddał się dla dobra ludzkości, dla nauki, ażeby mogła iść do przodu i się rozwijać.
Moje zdanie jest takie, że niepotrzebnie ludzie się bulwersują. Jak najwięcej ludzi powinno wyrażać chęć, by po jego śmierci nadal być pożytecznym. Lekarze, różni profesorowie uczęszczają do takich miejsc, by móc się uczyć, by móc na podstawie dawnych błędów, naprawić nowe, powtarzające się komplikacje jakie sprawiła natura.

Jeden człowiek, który został poświęcony do takich celów, może uratować setkę innych ludzi! I to jest piękne, to jest nie lada gest. Ja na miejscu rodziny byłabym dumna, że ktoś nawet po śmierci, może tyle zrobić dla drugiego człowieka.

Nie poruszam tu oddawania organów, krwi, szpiku- bo to również jest niesamowite bohaterstwo, popieram to i jestem pełna podziwu wobec rodzin osób, dzięki którym życie ma inna, potrzebująca, niewinna istota.

Największe oburzenie wywołały płody czy też noworodki w formalinie- ale ludzie, przecież to dziecko i tak zmarło! Nie dało się nic zrobić, żeby przeżyło, nikt nie zabił ich celowo. Takie małe, a spójrzcie ile już zrobiło- pomogło innym dzieciom, dzięki jednemu przypadkowi dziecka urodzonego z przepukliną, w skutek czego zmarło, można uratować kolejne, dać szanse medycynie, by nie popełnić drugi raz tego samego błędu. Ślepo dążę do swojego zdania, lecz rozumiem, że każdy w tej kwestii może mieć swoje argumenty. Słucham, co Wy o tym myślicie. Popieracie społeczeństwo, które kieruje się prawami religii, czy też odłamek osób, które jednak stawiają na medycyne i ratowanie życia kolejnym, chorym istotom?

Komentarze

~jaaa uważam, ze z jednej strony masz racje.. ale z drugiej strony dałas mi dobry temat do rozważania.
Są rodziny, które jeszcze zyją "staroświeckim zyciem" i nie zyccza sobie, aby ich njbliżsi byli wystwiani w muzeum. Ale to jest w sumie wspaniałe, no bo jesli by nie te trupy to jak mozna by bylo pokazać realistycznie, prawdziwie te ciała?
a tak na marginesie uważam, ze masz talent do rozważania takich czy innych rzzeczy i gdybyś napisała książkę na pewno by się sprzedała w 100000000000 egzemplażach
26/09/2013 21:44:34
opowiadaniazsercemx3 to nie cała, skór tam nie ma, to same organy :)
Ojej, dziękuję bardzo, mile mnie zaskoczyłaś! :*
26/09/2013 22:04:02
~jaaa oj tam, :* wiesz o co mi chodziło ^^
26/09/2013 22:48:25

sensix33 dobrze, wszystko ładnie, pięknie ale zrozummy też i ludzi, dla których ważne jest to by zmarłych ze swoich rodzin pochować, postąpić tak jak nauczył nas tego Ojciec... ludzie się bulwersują, ale ja im się nie dziwie. Skoro tak to czemu inni też nie mogli się poświęcić, tylko ich rodziny kategorycznie powiedziały nie i pożegnały ich tak jak się należy. Okey, po części zgodzę się z tym, że to pomaga Nam w przyszłości i tak dalej, ale mimo wszystko jesteśmy CHRZEŚCIJANAMI i religia, w którą wierzymy i którą wyznajemy nakazuje nam by człowieka zmarłego pochować i pozwolić mu w spokoju odejść do tego drugiego świata, gdzie czeka na nas Bóg Ojciec a nie oddawać go do jakiś muzeów na eksperymenty.
Zastanawia Was to akurat, a w takim razie spróbujcie odpowiedzieć na pytanie jak tak naprawdę powstał człowiek. Gdyż tu też mamy sprzeczne wersje; bo religia która wyznajemy i według której postępujemy mówi, iż powstaliśmy z piasku i od Adama i Ewy, pierwszych ludzi na świecie, zaś ucząc się w szkole historii, uczymy się,że powstaliśmy od małpy. Więc jak jest tak naprawdę?
26/09/2013 20:03:19
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
sensix33 a przepraszam bardzo ale pomyślał ktoś o matce tego dziecka? co ona czuje?
26/09/2013 20:27:41
opowiadaniazsercemx3 Rozpacz matki nie przywróci dziecku życia! Tu objawia się egoizm... chcąc zachować swoje dziecko, pozbawia się innych rodziców dziecka, bo jeżeli lekarze nie znajdą sposobu na ratowanie danego przypadku, to zgonów będzie coraz więcej.
26/09/2013 20:30:32
sensix33 nie to nie jest egoizm !! każdy ma prawo by pochować swoje dziecko, choć było nie narodzone, ma do tego prawo i nikt ale to nikt nie ma prawa by nazwać tą matkę egoistką.. bo to ona je poczeła i nosiła pod sercem i ma prawo by je pochować i NIKT w tym momencie nie ma najmniejszego prawa nazwać ją egoistką
26/09/2013 20:34:37
opowiadaniazsercemx3 Od tego jest swoje zdanie, żeby go bronić, jednak nie przesadzajmy. Nie będę się kłóciła w obronie swoich argumentów. Dobrze, że wiesz swoje cieszę się i szanuję to.
26/09/2013 20:35:39
poetyckiezycie Pozwólcie że wlepię swoje "5 groszy".
Zacznę od końca tego co chce napisać. Jako były grabarz powiem że dobrze się śmierci przyjrzałem. Wiem też że śmierć to nie koniec. Wiele płaczu i smutku widziałem i rodziny które widziałem i z którymi miałem okazję rozmawiać w większości mówiły że ich bliska osoba jest z nimi, jest w sercu. Więc to co pochowane to tylko ciało, a dusza najbardziej interesuje osoby wierzące. A teraz druga sprawa. Kto powiedział że te "eksponaty" że tak nazwę pochodzą od rodzin katolickich? Nikt. Poza tym są to osoby które przed śmiercią wyraziły chęć bycia swego rodzaju eksperymentem i ich rodziny też musiały wyrazić taką chęć. Więc to nie jest coś szokującego tylko trzeba szanować wolę zmarłego i jego rodziny. Fakt może i Polska jest krajem katolickim, ale to nie zmienia faktu bycia tolerancyjnym, tymbardziej że Jezus nauczał być tolerancyjnym wobec innych ludzi, religii i zachowań. Bóg kocha podobno wszystkich bez wyjątku.
Matka która urodziła martwe dziecko i oddała je do celów badawczych - bohater w oczach naukowców, ale i bohater w oczach Boga. A i nie zgodzę się ze zdaniem że w Biblii czy Piśmie Świętym jest napisane że człowiek powstał z piasku. Tam jest napisane "z prochu powstałeś i w proch się obrócisz". A na koniec.
A na koniec Jan Paweł II był za nauką, technologią i był wyrozumiały i tolerancyjny i tego też nauczał młodych. Więc więcej tolerancji :-)
A i wcale nie jestem wierzący ale z pewnych względów będę
26/09/2013 22:28:25

tworczosczserca Jestem tego samego zdania. W końcu po śmierci nie przydadzą nam się już te narządy itd, więc czemu by nie pomóc innym. Osobie, która dzięki nam może żyć. Poza tym, osoby uczące się dopiero, bądź próbujące wymyślić nowe lekarstwo itp mogą nauczyć się wielu rzeczy, bądź uleczyć chorobę. Ja sama postanowiłam oddawać krew, bo jeśli mogę choć pomóc 1 osobie to chcę to zrobić. Może się też tak zdarzyć, że to właśnie ja lub bliska mi osoba może jej potrzebować. Może i dla wielu osób jest to nie etyczne, ale jakby zastanowić się nad tym głębiej to w końcu pomogamy innym, a nawet w chrześcijaństwie jest mowa, aby pomagać ludziom, więc co w tym złego?
26/09/2013 21:26:29
opowiadaniazsercemx3 Dokładnie! Wg mnie nic, ale ludzie mają różne zdanie, które musimy umieć szanować :)
26/09/2013 22:04:28

kaarmelki myśle podobnie szanuje zdanie innych a jeśli chodzi o narządy które oddajemy komuś po śmierci to one przecież żyją w tej drugiej osobie i jesteśmy jej cząstką i żyjemy dalej przynajmniej po części
26/09/2013 21:04:12
opowiadaniazsercemx3 Tak, dla życia drugiej osoby to jest niezaprzeczalnie cudowny gest, ale dla nauki i ratowania innych także. :)
26/09/2013 21:06:23

dzolsonn Ja jestem jak najbardziej za! sama byłam rok temu w krakowie w muzeum gdzie właśnie były "żywe eksponaty" , ale jeszcze lepszą rzeczą była wystawa "the human body" to było niezapomniane przeżycie oglądac te wszystkie ciała.. dużo można się było nauczyc!
osobiście jestem za takim wykorzystywaniem ciał ,oddawaniem odrganów itd. mam zamiar siebie w ten sposób kiedyś tak poświęcic ( chociaz raczej krwi nie będę oddawała bo się strasznie boję pobieraniia jej i strzykawek oO )
26/09/2013 20:00:17
opowiadaniazsercemx3 Jejku, jak ja chciałam się znaleźć w Krakowie na tej wystawie! Niestety, nie udało się...
Ja będę chciała oddać krew, ale wątpię czy z moją anemią się to uda, no zobaczymy za rok :D
26/09/2013 20:01:43
dzolsonn ja za 22 dni 18 mam takze jesli się okaze ze bede mogla miec tatuaze ( chce studiowac ratownictwo medyczne , albo psychologię ) to jeżeli się będzie dało oddam chociaz raz krew przed zrobieniem .bo i tak chce poświęcic zycie pomagajac innym ..
26/09/2013 20:04:00
opowiadaniazsercemx3 Wydaje mi się, że możesz mieć tatuaże... o ile chodzi Ci o to, że przez zawody nie mogłabyś ich mieć, to w sumie nie wiem. Myslę, że tylko w sądownictwie nie pasują, choć w policji już znieśli :) To piękny gest, naprawdę.
26/09/2013 20:05:26
dzolsonn mi mama mojej koleżanki która ma otatuowane plecy mowila ze 5 lat nie wolno przez te barwniki , ale teraz czytam i tylko pół roku ;o urzędnik państwowy chyba nie może miec w widocznych miejscach tatuazy ani nic takiego ;/ jeszcze zobacze ale bym chciala i to i to moc robic.
26/09/2013 20:11:35
opowiadaniazsercemx3 No nie wiem, nie wiem, nie znam się, ale może :)
26/09/2013 20:15:34

lolaaax3 Jezeli ktos przed smiercia sie na takie cos zgodzi to czemu nie,i na pewno medycyna dzieki temu poszla bardzo do przodu i wynalezlismy rozne leki ktore moga pomoc zyjacym osobom :)
26/09/2013 20:02:51
opowiadaniazsercemx3 No właśnie, cieszę się, że myślimy podobnie :)
26/09/2013 20:04:13

rampapabam jak dana osoba wyrazi chęć do wykorzystania swoich narządów po śmierci to dlaczego nie, jestem tego samego zdania co ty :)
26/09/2013 19:46:12
opowiadaniazsercemx3 Cieszę się, że moja idea ma swoich zwolenników :)
26/09/2013 19:51:51

~Ptysia Madre, problem w tym ze ludzie czesto tego poswiecenia nie szanuja i traktuja drugiego czlowieka bardzo przedmiotowo za zycia i po smierci. Brak szacunku to tu tkwi problem.
26/09/2013 19:39:47
opowiadaniazsercemx3 Też mi się tak wydaje. Ja rozumiem katechetkę, że ona myśli i kieruje się religią, ale młodzież? Dlaczego nawet nie próbuje rozważyć tego ze strony medycyny- wiesz jak oni mnie przekonywali? "Czy chciałabyś oglądać tak swoje dziecko" - tak, chciałabym! Bo by pomogło, zrobiłoby to, czego ja nie mogłam, uratowałoby życie innemu dziecku, dla którego szansa w przeciwieństwie do niego była.
26/09/2013 19:42:01

magicznyswiatopowiadan Moim zdaniem takie eksponaty powinny być wykorzystywane w celach naukowych. Przecież to pomaga wielu profesorom i studentom lepiej zrozumieć dany problem. Wiem również nie rozumiem tego dlaczego ludzie są temu przeciwni. Jednakże szanuję to, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie ;)
26/09/2013 19:35:17
opowiadaniazsercemx3 Nie potrafię zrozumieć oburzenia nad noworodkami. Przecież skoro te dzieci umarły, to znaczy, że nie dało rady im pomóc, tak? Przyczyną tego za pewne była niedoszkolona medycyna, braki wiedzy, które właśnie mogą zapełnić dzięki nauce. Nawet najlepszy fantom nie jest w stanie oddać tylu szczegółów, przekazać tego, co może żywa partia ciała. I to jest argument, mocny i niemal niepodważalny.
26/09/2013 19:40:29
magicznyswiatopowiadan Zgadzam się z Tobą ;)
26/09/2013 19:41:28

Junior zouzax3 popieram nauke, kazdy by chcial zyc, jezeli mozemy dac komus zycie i zyc dzieki komus, to jest to piekne i zadna w tym zbrodnia.
26/09/2013 19:28:53
opowiadaniazsercemx3 Tak, właśnie.
26/09/2013 19:33:43

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Mokry ślizg bluebird11Kos jerklufoto:* patrusia1991gd:) harrypottergallery:) harrypottergallerySynuś nacka89cwa:* patrusia1991gdKról Lew patrusia1991gdOwoc miłości... harrypottergalleryKawa najlepsza na wszystko! :) harrypottergallery