Piętro niżej cz. 4

http://www.youtube.com/watch?v=LrUvu1mlWco

Piętro niżej

CZĘŚĆ CZWARTA

Yhyym.. czy ja nie przeszkadzam ? - dziewczyna oderwała się od chłopaka , lekko się rumieniąc
Co tu robisz mamo ? miałaś być po północy a to może ty już pójdziesz - dziewczyna uśmiechnęła się  , wypychając chłopaka za drzwi . Pa - rzuciła na pożegnanie
No miałam , ale zmienili mi plan i przyszłam wcześniej , ale widzę , że byłaś zajęta - uśmiechnęła się znacząco przez co dziewczyna jeszcze bardziej się zaczerwieniła , nie ma nic gorszego niż to , że twoja mama ci przeszkadza w .. całowaniu OBCIACH
Amelia udała się do swojego pokoju , wzięła kąpiel po czym zasnęła z uśmiechem na ustach . zdecydowanie można to ująć jako najlepszy dzień od początku tego roku , po tym jak Alan spierdolił jej życie i musiała się podnosić z nieszczęśliwego zakochania .
Jej dni w pewnym stopniu zawsze wyglądały tak samo , jak zawsze poza tym , że była w bardzo bliskich kontaktach z Patrykiem , nie byli parą , ale wyglądali na parę dziwne ale prawdziwe . Chodzili przytuleni , całowali się , obejmowali , zwierzali się ze swoich sekretów , przemyśleń , zakochani  jak i tych szczęśliwych .
Czemu ja na ciebie nie zwracałam uwagi , czemu nigdy cię nie zobaczyłam ? - zapytała wtulając się w jego klatkę piersiową
Byłaś zajęta Alanem - uśmiechnął się , dziewczyna z grymasem spojrzała na niego i chciała odejść , ale chłopak złapał ją za rękę pociągając , na jego kolana
Uwielbiam.. pocałunek kiedy...pocałunek się złościsz... pocałunek
Głupol - cmoknęła chłopaka w czoło
Ale jestem twoim głupolem - uśmiechnął się znacząco , a dziewczyna dość niepewnie opuściła głowę w dół

CDN.

Justyna