photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Pisała Inga cz. 3
Dodane 5 LIPCA 2013
1830
Dodano: 5 LIPCA 2013

Pisała Inga cz. 3

http://www.youtube.com/watch?v=3O1_3zBUKM8

Kochani, klikamy fajne :*

Jak Wam mija kolejny dzień wakacji, dopisało słoneczko? :)

 

 

CZĘŚĆ TRZECIA
Lecz niestety nic nie trwa wiecznie. Przekonałam się o tym na własnej skórze. Niespodziewanie dostałam telefon ze szpitala. Chodziło o Mateusza. Okazało się, że mój ukochany miał poważny wypadek i nie wiadomo czy przeżyje. I wtedy mój domek z kart runął jak po gigantycznej ulewie. W ciągu paru chwil zawaliło mi się całe moje życie. Udałam się do szpitala jak najszybciej. Zobaczyłam mojego Mateusza podłączonego do maszyn. Podeszłam do niego. Usiadłam przy nim i czekałam, aż się obudzi. Rano nastąpiło coś niespodziewanego. Mateusz otworzył oczy. - On się budzi! - zaczełam krzyczeć. Mateusz ledwo wyczuwalnie uścisnął moją dłoń. Chciał mi coś powiedzieć. Schyliłam się nad nim. - Marynarka... - zaczął się jąkać mój ukochany. - Podać ci ją? - zapytałam zdezorientowana tą sytuacją. - W kieszeni marynarki weś...dla ciebie - powiedział z trudem Mateusz. Posłusznie wyjełam z marynarki małe pudełeczko. - Otwórz je - powiedział Mateusz. Zrobiłam to i zobaczyłam pierścionek. - Kocham cię, pamiętaj o tym zawsze - powiedział ściskając moją dłoń i dodał - opiekuj się naszym maleństwem. - Ty wiesz o tym? - zapytałam zdziwiona. Sama od niespełna 3 tygodni wiedziałam o dziecku. Chciałam powiedzieć Mateuszowi, ale nie wiedziałam jak mam to zrobić. - Powiec mu, że tata bardzo go kocha - rzekł mój najdroższy po czym zamknął oczy i puścił moją rękę. Od razu zlecieli się lekarze. Zaczeli odsuwać mnie od Mateusza. Widziałam jak próbują go ratować, ale to okazało się na nic. Mój najdroższy umarł. Osiem miesięcy później na świat przyszedł naszy synek - Marcin. Od wypadku mineło już 6 lat. Codziennie z Maricnem przychodzimy na grób Mateusza. Codziennie powtarzam naszemu synkowi jak bardzo tata go kocha. I do dzisiaj nosze pierścionek, ten sam, który dał mi mój ukochany w dzień swojej śmierci.

 

KONIEC

 

Inga

Komentarze

nieepowtaarzalna bardzo fajne opowiadanie szkoda że takie krótkie, bo fajnie napisane :D
06/07/2013 19:39:20
~jtttttttttgndq To co zawsze najpierw szczęśliwa potem szpital i śmierć ukochanego :)
06/07/2013 10:52:16
caeeeee Wybacz Igo,ale kazdy ma swoje zdanie,wiec moim zdaniem te opowiadanie jest dvpne mimiejszym brak tu dokladnosci,wieje przereklamowaniem ;/
06/07/2013 2:20:44
~lola koniec bardzo wzruszający, więcej opowiadań Ingi !
05/07/2013 21:57:09
pysia251298 super ;*
05/07/2013 20:37:28
~lala będą dzisiaj jeszcze sidła?
05/07/2013 20:23:49
opowiadaniazsercemx3 Nie, dziś już nie :)
05/07/2013 20:24:03

Junior zouzax3 było super!
05/07/2013 19:00:43
opowiadaniazsercemx3 Miejmy nadzieję, że Inga prześle mi więcej swoich prac. :)
05/07/2013 19:02:03
~xdd Gdyby tak jeszcze nie powtarzała ciągle: <Mateusz, Mateusz i Mateusz. Przecież można było to zamienić na chłopak, najdroższy, ukochany itd :D
05/07/2013 19:20:50
opowiadaniazsercemx3 No pewnie, synonimów jest mnóstwo, pewnie Inga zwróci na to uwagę :)
05/07/2013 20:01:03

annna97 piękny
05/07/2013 19:47:24
bryza316 śliczne.; **
05/07/2013 19:43:38
fogo piękne :)
05/07/2013 19:25:11
soluffka piękne <3
05/07/2013 19:23:09
olkalesno bardzo fajnee ;)
+ więcej ! ;*
05/07/2013 19:08:53

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Biegus rdzawy slaw300507 mzmzmzFuksja purpleblaackW lesie ... wswieciezdjecKonwalie patrusia1991gd... maxima24... maxima24Komplet koniczynki cyrkonie otien... maxima24... maxima24