Pisała Inga cz. 1

http://www.youtube.com/watch?v=ARog2t332ts

WYSYŁAJCIE SWOJE OPOWIADANIA NA MAILA:

[email protected] :)

KOCHANI, JAKA U WAS POGODA? U MNIE RAZ JEST SŁOŃCE, RAZ GO NIE MA, NIE WIADOMO CO ROBIĆ :D Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu został i czyta moje wypociny :*

Wtedy wszystko wydawało się takie niewinne. Pierwsze wiadomości. Nikt nie przewidywał takie zakończenia. Nawet ja - osiemnastoletnia blondynka o zielonych oczach. Jedna osoba może zmienić całe twoje życie. Na własnej skórze sie o tym przekonałam. Tego dnia dostałam pierwszą wiadomość, od niej zaczeło się zmieniać całe moje życie. Witam blond koleżankę. Co u ciebie słychać? Mati32 Hej. Z kim mam przyjemność? Natka18 A nick nie wystarczy? Nie bądź taka ciekawska, to pierwszy krok do piekła. Mati32 Ja się piekła nie boje. Natka18 Nie wątpie. Widać to po twoim ognistym temperamencie. Mati32 Ta krótka wymiania zdań była jedynie początkiem dalszych godzinnych rozmów. Z Mati32 dogadywałam się świetnie. Jeszcze z nikim nie miałam tak dobrego kontaktu. Uwielbiałam siadać przed laptopem i wiedzieć, że czeka na mnie wiadomośc właśnie od niego. Lecz pewnego dnia Mati postanowił postąpić krok naprzód, chciał rozwinąć naszą znajomość. Mati zaproponował mi spotkanie w parku. Początkowo wydawało mi się to świetnym pomysłem, ale po krótkiej chwili zaczeły ogarniać mnie wątpilowości. Co jeżeli mu się nie spodobam? Co on o mnie pomyśli? - te pytania nurtowały mnie od środka, tym bardziej, że nie potrafiłam na nie odpowiedzieć. Lecz wszystkie moje wątpiwości rozwiał Mateusz. Tak pieknie do mnie pisał, że nie mogłam się nie zgodzić. Spotkałam się z nim w zwykłym parku, który później stał się dla mnie najcudowniejszym miejscem na ziemi. Usiadłam na ławce i zobaczyłam go. Wysoki brunet o czekoladowych oczach wolnym krokiem zbliżał się do mnie z uśmiechem na ustach. Wyglądał tak cudownie. Już od pierwszej wiadomości wiedziałam, że moje uczucie do niego, to nie zwykłe kolożeństwo lecz dopiero teraz w pełni się o tym przekonałam. Mateusz od pierwszej chwili mnie zauroczył. Usiadł obok mnie i zaczeliśmy naszą rozmowę, która trwała do samego wieczora. Tak dobrze mi się z nim rozmawiało. Cieszyłam się, kiedy Mateusz się uśmiechał. Czas przestał dla mnie istnieć.

CDN.

Inga