http://www.youtube.com/watch?v=t24Dz9ouI7Y
Klikajcie fajne :*
CZĘŚĆ DZIESIĄTA
-Nie masz za co.
Przed nami siedzieli wtuleni w siebie Marcin i Pati. Spojrzałam na nich.
-Ładnie wyglądają razem.
-Nono.
W końcu przystanek. Odświeżyłyśmy się i wróciłyśmy do tego jak wcześniej siedzieliśmy. Gadałam z Pat cichutko o Marcinie. Tak żeby nie słyszeli. Odwróciłam się na chwilę do tyłu a Adi puścił mi oczko i uśmiechnął się.
-Pati się zakochała.
-Haha oj tam. Nie tylko ja. Zachichotała.
-Czy ja o czymś nie wiem?
-Powiem ci MOŻE później...
-Ejj a teraz?
-Tajemnica...
-Haha okej.
Pat odebrała sms od Marcina. Czy możemy siedzieć tak jak wcześniej. Zgodziłam się rzecz jasna.
-Haha znowu się spotykamy.
-Oczywiście.
Wstałam na chwilkę poprawiając spodnie. Autobus mocno zahamował a ja rzecz jasna wylądowałam na kolanach Adriana& Ale to jak mnie objął w pasie akurat mi się spodobało.
-Mała trzeba było mówić od razu. Haha.
-No weź! Ja nie wiem Haha. Już schodzę...
-Nie musisz. Mi to nie przeszkadza.
-Na pewno?
-Na pewno.
Odwrócona byłam w inną stronę, ale wciąż czułam jego wzrok na sobie.
-Jesteśmy!
Usłyszeliśmy głosy opiekunów. Wyszliśmy na zewnątrz. Wybraliśmy nasze pokoje. Ja i Pat miałyśmy pokój na wprost Adriana i Marcina. Także fajnie. Zeszliśmy i zebraliśmy się na dole. Pochodziliśmy trochę po górach i pagórkach bez przerwy wygłupiając się. W końcu zaczęło robić się ciemno. Poszliśmy na kolację. Z chłopakami ustaliliśmy, że o 21 spotkamy się w naszym pokoju.
Było około 20 30 więc zaczęłyśmy się malować itd. Pat chciała dobrze wyglądać dla Marcina, a ja dla Adriana... Chłopcy zjawili się punktualnie.
CDN.
Karolina