http://www.youtube.com/watch?v=7yhnacyqUU4
Zapraszam do poprzednich notek, klikamy fajne. :)
CZĘŚĆ DRUGA
Tej nocy praktycznie nie zmrużyłam oka ale musiałam wstać by iść do szkoły, na szczęście dzisiaj były organizowane w naszej szkole zawody sportowe wiec mój umysł nie musiał się wysilać np. przy zadaniach z matematyki . Gdy wstałam ,trochę się ogarnęłam ,wykąpałam coś zjadłam i ruszyłam do szkoły. Po dojściu przed szkołą czekały na mnie już moje koleżanki , miło mnie przywitały , tak w ogóle to bardzo lubie spędzać z nimi czas ponieważ strasznie poprawiają mi humor. Pooddychałyśmy jeszcze trochę Świerzym powietrzem i poszłyśmy na hale, po drodze spotkałamFabiana, szczerze to liczyłam ze się chociaż przywita rzuci jakimś ?cześć? a tu nic spojrzał mi tylko w oczy i przeszedł Kołomnie jakbyśmy się w ogóle nie znali.. podczas trwania zawodów widziałam go jeszcze kilka razy z Wiktorią .Uśmiechnełam się tylko sama do siebie myśląc ze nie potrzebnie panikowałam, ze jednak to nic nie znaczyło i że wszystko wróciło do normy.. Jednak się pomyliłam po powrocie do domu włączyłam laptopa i sprawdzałam co się dzieje na świecie, nagle usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości na gadu.. gdy odczytałam wiadomość okazało się ze jest ona od Fabiana, ciekawiło mnie to skąd ma mój nr lecz jeszcze bardziej ciekawiło mnie czego chciał.. chciał się jutro wieczorem ze mną spotkać, bardzo mnie to zaskoczyło. Początkowo nie chciałam się zgodzić ale powiedział ze chodzi o Wiktorię , ze potrzebuje się kogoś poradzić.. wiec zgodziłam się ,chodziło tu o jej dobro a bynajmniej tak wtedy przypuszczałam. Umówiliśmy się ze po jego treningu spotkamy się w parku o godzinie dwudziestej.
CZĘŚĆ TRZECIA
Dzisiaj w szkole rozmyślałam czego może dotyczyć to spotkanie, byłam rozkojarzona. W głowie miałam tysiące myśli. Po skończonych lekcjach poszłam z dziewczynami pochodzić po sklepach, kupiłam sporo fajnych ubrań, zapomniałam na jakiś czas o tym spotkaniu a raczej o tym czego miało ono dotyczyć . wróciłam ok. 19 przebrałam się coś zjadłam ?w locie? i pobiegłam na spotkanie Fabianem . Czekał już na mnie siedząc w parku na jednej z ławek, chciałam go przestraszyć i zaszłam go z drugiej strony ,nie udało mi się to.. bo odwrócił się i znowu spojrzał mi prosto w oczy ale tym razem spojrzał inaczej.. trochę mnie to zaniepokoiło wiec błyskawicznie usiadłam obok niego . Złapał mnie za rękę i powiedział ze jednak Wiktoria nie jest tą osobą na której mu zależy, że pojawiła się w jego życiu inna , serce biło mi coraz szybciej. Starałam wypytać się kim ona jest lecz przerwał mi i kazał o nic więcej nie pytać pocałował mnie i odszedł. Siedziałam jeszcze przez długi czas na ławce zaczął padać deszcz , byłam cała przemoczona. Nagle zadzwoniła mama powiedziała ze się martwi i kazała mi wrócić do domu.
cdn.
Angelika
Inni zdjęcia: :) photographymagicGabrysia i Lusterko Mocy gabrysiawkrainieblyskowKurorty egipskie bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24