CZĘŚĆ PIĘTNASTA
Obudziłam się o godzinie dziewiątej. Widziałam, że Michał już nie śpi, nie było go koło mnie. Wyciągnęłam się i spojrzałam na karteczkę leżącą na biurku, było na niej napisane, że bardzo słodko wyglądamy razem jak tak śpimy. Ta mama Michała to naprawdę jest cudowną kobietą- pomyślałam. Uśmiechnięta i pełna energii poszłam do kuchni, gdzie słyszałam, że chrząka się już Michał.
- Dzień dobry Skarbie, jak się spało ? - zapytał Michał, podchodząc do mnie i dając mi czułego buziaka.
- Bardzo dobrze, widziałeś karteczkę od Twojej mamy ?
- Tak, nawet dobrze to przyjęła.
Odpowiedziałam uśmiechem.
- To co dobrego dla mnie zrobiłeś ? - zapytałam czując cudowne zapachy noszące się po całym domu.
- Jajecznica, jest to mój specjał, musisz spróbować.
- Skoro specjał to dawaj, bo jestem głodna jak wilk.
Rzeczywiście, jajecznica była przepyszna. Z wielką ochotą zjadłam całą. Podziękowałam Michałowi i już chciałam pozmywać naczynia kiedy poszedł do mnie i od tyłu mnie objął.
Odwrócił mnie w swoją stronę, objął i powiedział, że chce, żeby już zawsze było tak jak teraz, żebyśmy już na zawsze zostali razem i tacy szczęsliwi.
- Nie martw się Kochanie, nie zranię Cię - powiedziałam do niego i czule się przytuliłam.
- Wiem i się o to nie boję. - Odpowiedział, uniósł mnie, posadził na kuchennym blacie i zaczął całować. Jak dotąd to takie sceny widziałam jedynie w filmach, ale przecież w końcu przydarzyło się to mnie. Byłam teraz sama z nim w domu, wykorzystamy to ? - Myślałam.
Niee, kocham go, ale jeszcze jest za szybko, ja taka nie jestem i jemu też nie zależy tylko na jednym.
- Będę musiała niedługo jechać do domu- przerwałam tak doskonałą atmosferę.
- Wiem Kochanie, ale może pojadę z Tobą ?
- W sumie to jest świetny pomysł, trzeba jakoś powiedzieć moim przyjaciółkom, a lepiej żeby same zobaczyły.
- To co ... ubieramy się ?
- No jasne, powiedziałam dając mu buziaka.
Michał podążył do pokoju szukać ubrań, a ja do łazienki, musiałam jeszcze umyć zęby, twarz, pomalować się i dopiero mogłam wychodzić, oczywiście po uprzednim ubraniu się.
Już po godzinie wyszliśmy w stronę busa.
Teraz wszystko było takie piękne, szliśmy przez ten sam park, w którym zawsze dobrze nam się rozmawiało, mijaliśmy szkołę, tę samą, w której się zapoznaliśmy. Teraz przechodzimy koło niej zadowoleni, zakochani, trzymając się za ręce.
CDN
JULKA.
Przepraszam, że dopiero teraz, ale wyniki konkursu były także ważne :)
Kolejna notka jak dobrze pójdzie to będzie ok. 22, a jeżeli nie, to dopiero jutro :*
Inni zdjęcia: Chruszczyki purpleblaack:* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24