Opowiadanie Oli. cz 1

LINK DO REGULAMINU I WSZELKICH INFORMACJI DOTYCZĄCYCH KONKURSU:

http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/120388936/konkurs.html

PRZYPOMINAM PRACE DO CZWARTKU !

OPOWIADANIE OLI :

Kasia . Niebiesko oka dziewczyna o pięknych kruczoczarnych włosach . Niby taka sama a jednak inna niż wszystkie. Podobał jej się pewien chłopak . Był przystojny i wysportowany . Miał na imię Marcin . Był bardzo irytujący i egoistyczny . Ale pomimo to podobał się dużej ilości dziewczyn . Iza . Czerwonowłosa przyjaciółka Kasi . Zawsze ją wspierała . Bez wyjątku . Pewnego dnia , do szkoły przyszedł nowy chłopak . Jakub . Też był bardzo przystojny ale nie tak jak Marcin .
- Cześć Kasia .
- Cześć Iza . I jak , podoba ci się ten nowy ?
- Na oko jest fajny ale nie wiem jak z charakterem . Nie chciałabym żeby był taki jak twój . - Czyli ? - Nie chce żeby był czarnym charakterkiem .
Dziewczyny się zaśmiały i poszły na lekcje matematyki , której tak nie lubiły. Po lekcji , na przerwie , do dziewczyn podbieg jeden kolega z klasy , i oznajmił im ..
-Na lekcji Polskiego będziemy przygotowywać przedstawienie , w grupach . Dziewczyny chętnie poszły na lekcje myśląc ze będą w grupie z Marcinem .
- Dzień dobry , dziś będziemy pracować w grupach a za tydzień ocenie najlepsze prrzedstawienia i jedno z nich będzie przedstawione na szkolnym apelu ,więc dobiorę was w grupy aby były równe szanse. Pierwsza grupa Kasia, Marcin i Jakub. Druga grupa Iza , Damian i Laura, i trzecia grupa Luiza , Miłosz i Marek . A resztę sobie dobierzcie . Więc tak pierwsza grupa ma temat melodramat . Druga komedia a trzecia romantyzm . Przerwa.
- Czaisz ? Jestem z Marcinem w grupie !
-Ha , ale ty masz szczęście . A ja z Laurą . Weź !
- Współczuje ci . Z tą wredną jędzą nie da się pracować i jeszcze spotykać się poza szkołą . Masakra !
- O Iza ! Przygotuj stroje na jutro . Z przyjsciem Laury , dziewczyny zaczęły się drażnic ..
- Weź się Laura ! Jeżeli tak ci na tym zależy to sama to zrób .
- Sory , ale mam randkę z Marcinem .
- Sory , ale ja mam jutro spotkanie z Marcinem w sprawie przedstawienia .
- Pff ..
-Ale jej powiedziałas. Aż jej gęba opadła . Ha Ha .
- Ooo . Patrz idzie ten nowy .
- Siemka Kasia , pamiętaj , dzisiaj o 18 się spotykamy w sprawie przedstawienia .
-Tak , Tak , pamiętam . Dobra , Iza , idziemy na lekcje . Cześć Kuba .
- Cześć . Dziewczyny weszły do klasy i usiadły w swoich ławkach . Minęła połowa lekcji i Iza zauważyła , ze ich nowy kolega , Kuba , cały czas wpatrywał się w kruczoczarną przyjaciółkę .
- Ej , czemu ten nowy się tak na ciebie gapi ?
- No ej , nie wiem . A gapi się ?
- Ha Ha . No ..
- Hmmm .. Pani Katarzyno , co panią tak rozbawiło ?
-Nic , nic .
-No śmiało , pośmiejemy się wszyscy .
- Bo pomyślałam sobie o czymś śmiesznym .
- Aha .. To niech pani zajmuje się lekcja a nie myślami o niebieskich migdałach .
- Dobrze , przepraszam . 40 min . Później.
- Matko , jaka ta lekcja nudna .
-Spokojnie , już nie długo . Zaraz będzie dzwonek
- Dzzy ...
- Nareszcie . Kasia , no już chodź .
- Idę , idę . Gdy Kasia była już w domu zadzwonił jej telefon .
- Halo ?
-Cześć tu Kuba z tej strony . Przyjdź za 15 minut do Michała .
- Co? Przecież mieliśmy się spotkać o 18 a nie o 16 .
-Tak ale ja potem nie mam czasu . No chodź .
- Idę , idę . Kasia się ubrała i wybiegła z domu z rozpiętą kurtką . Po domem Marcina czekał Kuba .
- Jezu , zapnij się .
- Nie . Ale dzięki za troskę .
- Wchodzimy ?
- No . Ja zadzwonię .
- Ding dong .

CDN JUTRO :*

OLA