Nareszcie są komentarze !
Mam nadzieję, że nadrobicie to co trzeba :*
DO DZIEŁA <3
CZĘŚĆ PIERWSZA
3 września: Była jakaś ''impreza'' na mieście. Wtedy go spotkałam. Od razu mi się spodobał. Wieczorem miał być koncert. Czekając na występ chodziłam z koleżanką po mieście. Strasznie nas nogi bolały więc postanowiłyśmy gdzieś usiąść na 15 min ( bo tyle pozostało to rozpoczęcia koncertu). Chciały usiąść na nasze ulubione schodki ale niestety były zajęte. Więc postanowiłyśmy usiąść na najbliższe wolne. Gdy podeszłyśmy bliżej schodków siedział ON z kolegą. Uśmiechnęłam się delikatnie. Siedząc, kątem oka zerkałam na niego. Jego kolega to zauważył i postanowił zagadać. I tak jakoś zaczęła się nasza znajomość. Koleżanka miała aparat więc zrobiła nam wspólne zdjęcie. Zaczął się koncert więc postanowiłyśmy podejść bliżej sceny. Po powrocie do domu chciałam go znaleźć na fejsie ale niestety nie znalazłam. Koleżanka, z którą byłam tego dnia, wysłała mi na gg link do jego fejsbook'a. Weszłam i postanowiłam go zaprosić. Na następny dzień zaakceptował moje zaproszenie i napisał do mnie.
Długo pisaliśmy ze sobą. Ja spotykając się ze znajomymi tam gdzie zwykle co jakiś czas spotykałam JEGO. Chwilę ze sobą rozmawialiśmy. Codzienne rozmowy na gg sprawiały, że chodziłam cały czas uśmiechnięta.
Pisała autorka anonimowa