Ile razy mnie jeszcze skrzywdzisz by w końcu zrozumieć, że mnie kochasz?
Kiedyś serce zaboli Cię równie mocno, jak bolało mnie.
Dopiero teraz zauważyłam jaki jesteś beznadziejny pod każdym względem.
i kolejny raz próbujemy o sobie zapomnieć, zamiast naprawić nasze błędy.
To nie było warte dzisiejszego cierpienia.
I nie mów mi, co jest słuszne. Wystarczająco długo nad tym myślę, zanim usnę.
Kiedy przestaje Ci zależeć dostajesz wszystko.
Znacie to uczucie, jak powiecie komuś coś złośliwego,
a potem żałujecie, że nie trzymaliście języka za zębami?
Ja też nie.
Tak bardzo byłam zajęta dawaniem Ci szczęścia, że nie zauważyłam, jak bardzo byłam zbędna.
Było lepiej, kiedy po prostu było inaczej.
Odeszłam tylko po to żeby sprawdzić, czy mnie zatrzymasz. Nie zatrzymałeś.
To kwestia szczerości a nie ludzkiej zachłanności.
Już nie warto.
Bądź blisko, to wszystko.
Zmieniło się wszystko.
Nigdy nie chciałam,ale zawsze pragnęłam.
To trudne, być tu tak po prostu.