photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Tańcząca w ciemnościach 44
Dodane 20 KWIETNIA 2013
276
Dodano: 20 KWIETNIA 2013

Tańcząca w ciemnościach 44

Tańcząca w ciemnościach - Rozdział 44

Obudził ją silny ból w okolicy brzucha. Zwinęła się w kłębek, mocno ściskając róg kołdry. Otwierając oczy, próbowała przyzwyczaić je do panującego w pomieszczeniu mroku. Boleść przeszkadzała jej w racjonalnym myśleniu, mimo tego dostrzegła cień na ścianie, który rzucała jakaś postać. Przeniosła wzrok na stojącego do niej tyłem mężczyznę. Jego ramiona drżały - płakał. 

Powoli podniosła się i ruszyła w kierunku łkającego faceta. Musnęła palcami jego ramię, w ułamku sekundy obezwładnił ją przystawiając jednocześnie nóż do gardła. Panika wypełniała jej umysł, trzęsła się z bezsilności i braku planu. Starała się racjonalnie myśleć, jedyne co przychodziło jej do głowy to ucieczka. Jednak nie była aż tak silna, by wyrwać się dwa razy większemu napastnikowi. Odruchowo zaczęła szaprać się i wić na wszystkie strony. 

- Nie bój się - szepnął wprost do jej ucha.

Znieruchomiała.

- Karol - wydukała zbita z tropu, a on tylko pogłębił moc uścisku ramion.

Nerwowy śmiech wydobył się z jego ust. Dłonią kurczowo ścisnęła przedramię, które boleśnie trzymało ją za klatkę piersiową. 

- Wszystko w porządku? - spytała prawie że z troską.

- O tak! - krzyknął.

- Możesz mnie puścić? Porozmawiamy na spokojnie.- starała się by jej głos brzmiał łagodnie, tak jakby był pozbawiony wszystkich emocji.

- Nie - przygryzł jej ucho. - Chcę się z tobą kochać, tu i teraz. Słowa są zbędne.

Nie poznawała go. Był brutalny, pozbawiony tych wszystkich cech, z którymi zawsze jej się kojarzył - uprzejmy, troskliwy, wyrozumiały. Serce waliło jej jak oszalałe. Wiedziała, że Karol lubi stawiać na swoim, ale teraz nie mogła mu na to pozwolić. Po prostu nie mogła! 

- Też tego chcę - wyszeptała niepewnie, modląc się by połknął haczyk.

Wyczuła, że zaskoczyła go tym wyznaniem. Rozluźnił się, wypuszczając kobietę z ramion. Nogi miała jak z waty, niepewnie postawiła dwa kroki. Bała się odwrócić i spojrzeć mu w oczy, wydawało się, że cały swój plan ma wypisany na twarzy. Wysiliła się na najbardziej zalotne spojrzenie i powoli obkręciła ciało. 

Szybko podszedł do niej i wpił się w jej usta. Dłonią zerwał z niej koszulę Maksa. 

- Nienawidzę go! - wysyczał przez zęby i po chwili wrócił do jej warg.

Udawała, że poddaje się się pożądaniu, które przepełniało jego. Starała sobie przypomnieć te wszystkie lekcje aktorstwa, na które posyłał ją ojciec. Opanowanie, wdech i wydech, spokój. Oddała mu pocałunek, jednocześnie wzrokiem szukając czegoś, czym mogłaby ogłuszyć pochłoniętego żądzą fotografa. Niestety, nie była juz w sypialni Maksa. 

Pokój utrzymany był w tonacji bieli, a jedyne wyposażenie stanowiło ogromne łóże. Oderwała od niego usta. Spojrzał na nią pytająco. 

- Gdzie jesteśmy? 

- Kochanie, to nasz nowy dom - jego język zaczął pieścić jej szyję, a ona czuła tylko grunt osuwający się spod jej stóp...

Komentarze

mamba14 Nie chcę spamować, ale muszę..zaczynam stronkę z opisami..jeśli szukasz jakiejś inspiracji w opisach, to zapraszam do siebie i do dodania mnie do obserwowanych. ;) pozdrawiam. ;*
20/04/2013 14:43:24

Informacje o opisymiloscdorapu


Inni zdjęcia: Hotele 4 gwiazdkowe bluebird11Niebo nad osadą andrzej73farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24