*(...) Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha. - Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy. Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek. - Moja - odszepnął
*po zerwaniu jest konkurs : kto lepiej umie udawać , że gówno go to obchodzi
*ja Ci 'kotku' , Ty mi 'myszko' - co my kurwa w zoo jesteśmy ? ;D
*była zima, 4 rano. siedzieli obaj u niej w salonie. po chwili ona zapytała. - kochasz mnie? - oczywiście, że kocham! - udowodnij. wyszedł z domu. wrócił po 15 minutach z kwiatami. - nadal uważasz, że Cię nie kocham? wybełkotał. - skąd ty.. skąd w ogóle znalazłeś kwiaty o tej godzinie, zimą? - czego się nie robi dla miłości, kochanie. odpowiedział i zamknął jej usta pocałunkiem.
*Jedni mówią: 'Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki' , Inni , że: 'Stara miłość nie rdzewieję '. A Ja mówię po prostu: 'W życiu bowiem istnieją rzeczy , o które warto walczyć do samego końca '.
*-Zimno mi
-Przecież jest 20 stopni
-W serce mi zimno...
*Twój pakiet 600 buziaków jest już aktywny! Możesz go wykorzystać tylko i wyłącznie na ustach nadawcy ;d
*"kocha się za nic , nie istnieje żaden powód miłości"
*a gdy skończyła jej się kartka, powiedziała: Ciebie nie da się opisać, jesteś wyjątkowy < 3
*-znów to robisz.!
-co?!
-mącisz mi w głowie. <33
*jesteś jedno miejsce wyżej od nutelli na mojej liście słodkości < 3
*Jesteśmy dla siebie jak statusy gg - Ty dla mnie niedostępny , ja dla Ciebie niewidoczna .
*-poproszę lek przeciwbólowy.
- a na co ma być.?
- na serce.
- a jaki rodzaj miłości.?
- wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona.
- och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.
*A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść...? spytał Krzyś, ściskając misiowią łapkę, co wtedy...? Nic wielkiego, zapewnili go Puchatek - posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam.
*-Idę na koniec świata. ;]
- Odprowadzę Cię. ;)
- To za daleko O.o
- Ja i tak pójdę : *
*nie spieprz swojego 'dobrze' , przez 'mogło być lepiej'
*-rachunek wyślę Ci pocztą.
-jaki rachunek?
-no ten za 542 kłamstwa i 34 zdrady i 678 dni u twojego boku (+22% vatt)
*bo ty jesteś taki łał .; *
*... bo przy tobie powietrze pachnie truskawkami, wiatr agrestem, a każda chmura przypomina czekoladowe serduszko ! < 3
*Sterczała przy oknie mając nadzieję, że lada moment się zjawi. Obiecał jej to. Sekundy upływały, a jego ani śladu. Kolejny chłopak nie przyszedł na umówione spotkanie. Nie miała mu tego za złe. Wiedziała, że jest pełna skazy i żaden chłopak nie zobaczy w niej atrakcyjnej dziewczyny. Przestała już czekać aż się zjawi ten jedyny. Zostanie sama- do końca.
__________________________________________________________________________________________
Metallica - Seek and destroy < 3