Komentujcie, dodawajcie i klikajcie "Fajne"<333
Czeeść misie :* Tu Angela :) :Pozdrawiam was z słonecznej Chorwacji :) Jutro już wracam więc codziennie bd dodawać 8 notek tak jak zawsze :)
WAŻNEE.!!!!!!!!!!!!!
Przez ten tydzień jak mnie nie było strasznie spadła oglądalność phbl z 1400 na 300 ;( strasznie mnie to zasmuciło :/ Mam nadzieje, że teraz powoli znowu będziemy wracać do normalnej oglądalności :) Do jutra :***
Spójrz mi w oczy i powiedz że nigdy nic nie było. Że nigdy nie wzdrygnęło Ci serce na myśl o mnie. No dalej, skłam. Przecież masz już w tym wprawę...
Spójrz mi w oczy i powiedz że nigdy nic nie było. Że nigdy nie wzdrygnęło Ci serce na myśl o mnie. No dalej, skłam. Przecież masz już w tym wprawę...
Ja pieprzyłam się z problemami, a Ty z innymi pannami...
To nie jest tak, że mam zły dzień, bo wstałam lewą nogą, kakao było za gorące i poparzyłam język czy też dlatego,że musiałam za długo czekać na zwolnienie łazienki. Humor mi się nie psuję nagle, nie robię się złośliwa, chamska czy płaczliwa. Po prostu jestem smutna i te pseudo pechowe dni zamieniają się w całe tygodnie odkąd jego zabrakło....
Mówisz mi, że przepraszasz lecz ja nigdy nie zapomnę. To są tylko puste słowa, nie wymażesz nimi wspomnień.
Gdy widzę jak facet piszę 'hihihi,nio,cio itp', mam ochotę pierdolnąć głową w ścianę.....
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam go , czytającego " Harre'go Potter'a " na ławce w parku pomyślałam sobie , że jest wspaniały ; idealny model na faceta . Zagadałam do niego , śmialiśmy się . W końcu się pokochaliśmy . Byliśmy ze sobą 1 miesiąc, 2 miesiące ... w ten dzień umówiliśmy się na ławce w parku ; tam się pierwszy raz spotkaliśmy . Czekałam , czekałam i nie przyszedł . Dzwoniłam i nie odbierał . Poszłam do domu . Następnego dnia dowiedziałam się, że ma dziewczynę , spaloną ze solary blodni . Płakałam dniami i nocami , już więcej się do mnie nie odezwał, nie zadzwonił .
Nie chcę po raz kolejny płakać, chcę być szczęśliwa i płakać ze szczęścia e
Podaj rękę. Zaufaj mi, nie oglądaj się Skarbie za siebie, nie warto. Dziś idziesz ze mną, nie obchodzi Cię kto idzie za nami, kto krzyczy byś został. Ty idziesz ze mną, pamiętaj. Ty dzisiaj jesteś tylko dla mnie, nie ma Cię nikt inny. Podaj rękę i zaufaj mi, a zdobędziemy szczyt mount everest. Tylko zaufaj mi. e
wystarczyło, żeby odwrócił się i pokazał swój piękny uśmiech a moje serce zapierdalało jak nigdy wcześniej.
Co u ciebie?
- Ano, wszystko dobrze, a u Ciebie?
- Też okej. Pogoda wprawia mnie w dobry nastrój, kocham cię, no i chcę więcej słońca.
- Co powiedziałaś? - Że ładna pogoda.
założę się , że siedzisz słuchając waszej piosenki , zastanawiasz się co robi , czy chociaż raz przez cały dzień byłaś w jego myślach i pewnie spoglądasz co chwilę na telefon łudząc się , że napisze, co? dziewczyno wstań , zajmij się czymś , umów się ze znajomymi , zrób coś ze sobą i nie marnuj ani sekundy na kogoś kto wcale na to nie zasługuje.
- Szukam ideału...
- No to powodzenia, za 60 lat otworzysz pudło z napisem " Moje dawne miłości " i wiesz co znajdziesz ? Kurz moja droga, kurz.
W życiu każdego z nas jest ta jedna, jedyna osoba, którą poznajemy tylko po to, by mogła zniszczyć nam psychikę i spierdolić życiorys.
Miłość pyta przyjaźń:
-Po co ty właściwie istniejesz, skoro ja jestem? Przyjaźn odpowiedziała:
-Po to by pojawił się uśmiech tam gdzie ty zostawiasz łzy...
Twoje serce, Twoje oczy, Twoje ramiona.. Takie moje osobiste Trójmiasto e
zazdroszczę wszystkim, którzy mogą Ciebie oglądać Ciebie codziennie, mają takie cudo obok siebie, a wgl tego nie doceniają.
Zobaczy ile czasu już o Ciebie walczyłam, po mimo upadków nie rezygnowałam, jakoś szłam dalej. często leciały łzy, no i wciąż lecą. Twoje nie zrozumiałe słowa bolały, zawsze w nocy o Nich myślę, potrafię nie spać całą noc, by zrozumieć ich sens. Naprawdę jesteś dla mnie zajebiście ważny, więc skończ tę pojebaną gadkę o tym, że Cię nie kocham, nie ufam Ci itp...
/Angela :)