hej wszytskim :) zakładam tego photobloga poniewż mój własny mi się znudził ;)
będę tutaj pisac historyjki miłosne , cytaty , wierze itp :) mam nadzieje ,że wam się spodoba :)
Domówka u niego. siedziała na łóżku z jego piwem w dłoniach. dochodziła 3nad ranem. poczuła, jak piwo robi swoje. chciała się położyć. połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum, przymknęła oczy. obudziła się gdzieś po godzinie. poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. podniosła się wolno żeby go nie obudzić, przeczesała palcami włosy , na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała Mu na kartce krótkie PRZEPRASZAM ŻE BEZ POŻEGNANIA. zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała że pewnie coś mu się śni, w końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy poczuła wibracje telefonu" tak Cudownie zagrzałaś wargi kreśląc tych kilka słów" ugięły się pod nią kolana. miała wrażenie że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.
A gdy spotkała go przypadkiem nie potrafiła oderwać od niego wzroku. Mimo, iż go nie znała, patrzyła na niego tak niebanalnie. Gdy jego oczy uśmiechnęły się, ona przeraziła się ich pięknem. Dreszcz przeszedł przez jej ciało tak, jakby chciał uświadomić jej, że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą, że on jest tym, którego tak wytrwale szukała. Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim. Przypadkowe przeznaczenie.
na początek tylko tyle ; )