Przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.

Widzisz go i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze.

Wiesz? Mówię Ci tylko, że mam na Ciebie wyjebane, nie chcę Cię widzieć, nie musisz kurwa dzwonić i przyjeżdżać, ale tak naprawdę, to zżera mnie od środka i chcę Cię przytulic i powiedzieć, że Cię kocham.

Poczułam się jak nikt. Jak robak zdeptany przez człowieka. Widzisz to? Właśnie mam pognieciony pancerzyk i rozpaczliwie macham nóżkami.

Szeptała coś dziwnego jakby prosiła: Boże zabierz mnie do niego...

Nie stanę przecież na kamieniu i nie powiem - jestem kurewsko samotna , może ktoś mnie przytuli?

Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.

Pięcioletni chłopiec zapytał  swojego przyjaciela czym jest przyjaźń?  On odpowiedział: Przyjaźń jest wtedy,  gdy codziennie kradniesz czekoladki z mojej torby,  jednak wciąż trzymam je w tym samym miejscu.

Wrażliwy na piękno, ach kurwa, jak brzmi to wzniośle, bo geny wyszeptały Bogu weź go upośledź.

Teraz, już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, gdy  pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie.

a wszystko przez to , że ludzie mają jedną cholerną wadę - przywiązują się bardzo łatwo.

Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłbym do Ciebie i powiedział, że zajebiście mi zależy.

Zabawa jest wtedy , kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady .

Im dłużej nie odpisujesz, tym bardziej się boję, że napisałam coś głupiego.

odzyskaj szczęście, spokój, niech na twarz  wjedzie ci banan

mam przyjaciół. mam wszystko.

kochać kogoś za wygląd, to jak jakby lubić   czekoladę za opakowanie

a jak będę grzeczna to wrócisz?

czasem mam wrażenie. że lepiej rozumiem się ze swoim misiem niż z tobą.

on - moja własna odmiana słodyczy

na kartce papieru, napiszę twoje imię,podpalę ją twoją zapalniczką i będę patrzeć jak płonie.

Nie nadużyłam alkoholu. To cały świat jest trzy kieliszki do tyłu.

po pierwsze mam serce, po drugie - rozumiem.

zdarzają się takie chwile, kiedy kompletnie nie mam weny do życia.

zakochanie - to takie swędzące serduszko, którego nie można podrapać

Zbyt skomplikowane by nadać temu status.

Kochaj mnie . Niekoniecznie całym sercem, ot tak choćby skraweczkiem, malutkim, tylko kochaj...

przepraszam, nie potrafię powiedzieć na jego temat złego słowa. jeszcze nie teraz...

i życzę Ci żebyś przez resztę dni żył swoim życiem, a nie wpierdalał się w czyjeś.

W moim pokoju nie ma bałaganu. Po prostu urządzam go na koniec świata ;>

Wiesz co jest dziwniejsze niż śnieg w maju? To, że nadal nie zauważyłeś, jak bardzo mi na Tobie zależy.

Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.

22:22 fuck you.

wystarczą Twoje dziwne przeprosiny w formie 'no weź, no' - a ja już się nie gniewam.

zamknij okno, mam przeciąg w sercu

chcesz by nagle wszyscy do Ciebie pisali? ustaw status 'nie przeszkadzać'

to niesprawiedliwe, że poniedziałek jest tak daleko od piątku, a piątek tak blisko poniedziałku.

dzwoniłbyś częściej gdyby mój numer