- czemu wrzuciłaś te kwiaty do torby? zwiędną.
- jak to kwiaty, wszystkie więdną.
- nie przywiązujesz do nich znaczenia?
- do kwiatów? one nie są trwałe.
- a do gestu?
- jakiego gestu?
- do faktu, że ktoś Ci je ofiarował.
- zależy kim ten ktoś jest.
obejmowałeś mnie ramieniem, na sobie miałam twoją bluzę, która sięgała mi do kolan, palce miałam brudne od czekolady, a na środku chodnika zatrzymałeś się, żeby mnie pocałować. i to cudowne, że tyle dorosłych ludzi się uśmiechało od ucha do ucha na nasz widok.
Nie mogę w to po prostu uwierzyć. Jeszcze kilka tygodni temu szalałeś za mną, umawialiśmy się na spotkania, a dziś dowiaduję się, że właśnie znalazłeś sobie dziewczynę, którą nie jestem ja. Jesteś w stanie mi to jakoś wytłumaczyć, bo ja po prostu nie potrafię.
A dziś? Dziś nawet nie potrafisz odpisać na moją chociażby jedną wiadomość, a przecież wysyłam ich setki. Łudząc się, że odpiszesz chociażby głupie spadaj tak dla świętego spokoju. Nie ma nic bardziej wkurwiającego niż cisza w momencie, w którym serca głośno krzyczą, ale właściciela tych serc są zbyt dumni, by poświęcić swój honor i zrobić bodaj najmniejszy kroczek, by wszystko naprawić.
jesteś jedyną osobą, o której chciałabym zapomnieć.
po mej głowie, czasem się ich boję - chodzą słowa nie do powiedzenia.
było dobrze, potem zachciało mi się ciebie.
wróć. przyjedź. bądź. amen .
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.
Nadzieja nie jest marzeniem, lecz sposobem przekształcania marzeń w rzeczywistość.
Co cię nie zabije to cię rozpierdoli od środka.
Są piosenki, które się słucha i te które się czuje, poprzez falę mrówek przebiegających całe ciało.
I to spojrzenie w oczy, które warte jest wszystkiego
Dziwnie jest podglądać cudze szczęście, jeszcze dziwniej, jeśli to szczęście dotyczy bliskiej osoby i to wcale nie ja jestem jego przyczyną
Gdy udając, że śpisz, w głowie tropisz bajki z gazet, kiedy nie chcesz już śnić cudzych marzeń!
To smutne, że są ludzie którzy mimo otwartych oczu są ślepi.
Drżysz z zimna, otulona kocem, choć w domu 40 stopni.
Pragnę, aby moje sny stały się rzeczywistością. Szczególnie, te z Tobą w roli głównej.
Czasami mam wrażenie, że przegrałam zakład, którego stawką było moje szczęście.
A serce była gotowa oddać w Jego ręce.
to tak: 'forever together' i inne love story poszły się jebać. seans zakończony.
Nie mam ochoty się śmiać, a przecież tak bardzo lubię. Nie mam ochoty rozmawiać i z nikim się widzieć. Nie chcę czytać, oglądać i być. Chcę uciec. Ale to też nie jest proste. Bo jak uciec przed myślami? Idę spać. To pomaga. Ale nie zawsze, i tylko na chwilę. Przykładam głowę do poduszki, zamykam oczy i czekam, aż odlecę. Czekam. Czekam i nic.
Bawię się proszę Pana, bawię w dorosłą kobietę. Nauczyłam się już
malować oczy na zielono i usta ciągnąć czerwoną pomadką. Ciągle się
bawię w dorosłą kobietę, to tak jak mała dziewczynka zakłada za duże
obcasy swojej mamy, na których nie może przejść metra, ale bardzo się
stara. I ja się staram być dorosła, odpowiedzialna i silna.
nie, nie jesteś facetem. jesteś jeszcze chłopczykiem, który nie potrafi przyznać się do błędu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24:) nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24