- a te blizny, po czym? - po Tobie, kochanie.

Może być coś bez sensu, ale nic nie jest bez znaczenia.

Przyjaźń oparta na flircie , to jak dom zbudowany z piasku;)

A ja głupia nigdy nie zwracałam na niego uwagi, bo byłam zakochana w jakimś kretynie z równoległej klasy. Nie zwracałam uwagi do momentu, w którym znalazł sobie dziewczynę..

robi się problem. powstaje dylemat, kiedy poznajesz dwie wspaniałe osoby w nieodpowiednim czasie ..

Usuń z Facebooka : Gotowe Usuń z gg : Gotowe   Usuń z telefonu: Gotowe Usuń z serca: Błąd

- i jak u lekarza? wykryli ''mamtowdupizm"?- nie ale okazało się że cierpię na ''mamnatowyjebanizm" i powikłaniapowiązane z ''mitowisizmem".. - i co teraz? - nie wiem. mam na to wyjebane . :D

i trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.

Pisząc codziennie daty na marginesie zastanawiam się, czy którakolwiek może wiele znaczyć dla mnie w życiu.

Twój los staje się częścią mojego losu.

byłam tak wkurzona, że nie wiedziałam co robić. miałam ochotę rzucić czymś, żeby rozładować całą moją energię. Zobaczyć, jak coś jebł* o ścianę, identycznie jak moje serce, żeby rozwaliło się na drobne kawałki, głośny trzask, i plama pozostawiona na ścianie, w formie wspomnień.;)

Wyrok wydali, wyrok wykonali, żywcem pogrzebali, mnie to wali.;)

każdy powieniem mieć kogoś , z kim mógłby szczerze porozmawiac , bo choćby człowiek był niewiadomo jak dzielny , czasami czuje się bardzo samotny .

Uwielbiała o Nim mówić. Mogła to robić godzinami, a za każdym razem,gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta same układały się w uśmiech.

mam paru przyjaciól i rozmawiam z nimi, bo kumają, że to strasznie brudne gówno w którym tkwimy.

Pokaż mi przyjaciela, który będzie ze mną płakał. Bo tych, którzy będą się ze mną śmiali, znajdę sobie sam...

Nawet gdyby przede mną była ciemność, której tak cholernie się boję, a wiedziałabym, że to jedyna droga do Ciebie... POSZŁABYM.

i na końcu mojej historii życia, napiszę, że żyłam, bo miałam Ciebie.

I nie mów mi kolejny raz, że wyznanie uczuć nic nie zmienia. Bo zawsze to robi. Zmienia na lepsze lub gorsze, ale zawsze zmienia.

bo mama nie nauczyła , że wspomnienia bolą , faceci ranią , a przyjaciółki są fałszywe .

Choć tak bardzo go kochała, wiedziała, że ludzie tacy jak on się nie zmieniają. Odpuściła go sobie. Starała się żyć normalnie, mimo że z tęsknoty pękło jej serce.

W jej oczach można dostrzec, jak bardzo jest jej potrzebny.

Bo żeby być naprawdę szczęśliwym, trzeba swoje wypłakać. Umieć docenić jak wielkim darem jest życie, uśmiech, miłość. Nie istnieje dobro bez zła, światło bez ciemności, radość bez smutku. Tak już jest złożony ten świat. 

Ania . ;D