Mówiła głośno : - od teraz będzie mi łatwiej żyć, bo nie ma Ciebie w mym serce. Mówiła po cichu : - kogo ja oszukuję, tęsknię jak nikt !
I znów rodzice pytają się mnie czy mam chłopaka, a ja tylko odpowiadam "nie", bo nie mam siły mówić im, że mogłabym miećich na pęczki, ale tylko ten jeden, nawet mnie nie zauważa.
Uwielbiam ten stan, kiedy uśmiecham się do telefonu widąc sms-a od Ciebie z treścią z błędami ortograficznymi.
Kochana przyjdzie czas kiedy to jemu będzie zależeć, a ty będziesz miało to w dupie.
Kocham te jego brązowe oczy. Działają na mnie jak czekolada Alpen-Gold, od razu się uśmiecham. Nie potrzebuję 10kostek. Wystarczą te dwie, które są w jego oczach.
Budzę ię z nadzieją na lepsze jutro, z wiarą, że zrozumiesz jak jest mi trudno.
Gdy chłopak jest zazrosny jest to w sumie słodkie, ale gdy kobieta jest zazdrosna zaczyna się ||| wojna światowa.
Siedziała na łóżku malowała poznokcie i rozmawiała z nim przez telefon. - Tęsknię, wiesz? - powiedziała. Rozłączył się. Żołądek miała ściśnięty z nerwów, nie wiedziała co zrobiła źle. Nagle, dzwonek do drzwi. Otworzyła. - Ja też. - odpowiedział, wręczając jej nowy lakier do paznokci.
Przytuliła się do niego i zasnęła. A on błądził palcami po jej twarzy, gładził włosy, składał na jej powiekach delikatne pocałunki. Szeptał "jestem przy tobie".
Myślisz, że jak zaszpanujesz swoi nieziemskim uśmiechem, skierowanym w moją stroną, to będę szczęśliwa ?
Nie myśleo Tobie prawie wcale, tylko kilka tysięcy razy na sekundę. ; *
rzućmy monetą. Orzeł - zostajesz ze mną. Reszka - rzucamy jeszcze raz.
rzućmy monetą. Orzeł - jesteś mój. Reszka - jestem twoja.
- Słuchaj... bo ja chciałabym...
- Dostaniesz.
- Nawet nie wiesz co.
- Ale ty zasługujesz na wszystko.
- A kochałbyś mnie gdybym...
- Tak.
- Nie dałeś mi dokońćzyć.
- Ale zawsze będę cię kochał.
I chciałabym mieć dziś już pod nogami grunt, i żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coć, wiedzieć już.
Może kiedyś zobaczysz mnie w swoim śnie i wtedy zrozumiesz.
To, że nie okazuję moich uczuć wobec Ciebie wcale nie znaczy, że ich nie mam, wręcz przeciwnie - przerastają mnie.
Chciałabym Cię spotkać... Nie liczę na to, że będzie Cię stać na rozmowę, ale chciałabym przynajmniej popatrzeć.
Obiecuję Ci, że którejś letniej nocy wracając z inprezy środkiem ulicy ze szpilkami w rękach wykrzyknę wszystkim jak bardzo Cię Kocham.
Jesteś ostatnią myślą w mej głowie przed snem i pierwszą gdy się budzę.
Do szczęścia On jest nie potrzebny. Do szczęścia są potrzebne oczy i uśmiech Jego.
- Nie rozumiem co się ze mną stało.
- A ja wiem.Dorosłaś.Pokochałaś.NIe jego ciało lecz duszę.
UWIELBIAM śnić, bo tylko wtedy możemy być razem.
On jest idealny. Inny niż wszyscy faceci. Ale jest tylko jeden problem : zabawił się moimi uczuciami.
Dołuje mnie świadomość, że nie mogę od tak poprostu pójść i przytulić się do Ciebie.
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła sie do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie od ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale wtedy dodała. - Chciałabym, żeby on o tym wiedział.
Uwielbiam gdy się do mnie uśmiechasz. Wtedy wydaje mi się, że chciałbyś mnie mieć. Tylko dla siebie.