photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 PAŹDZIERNIKA 2012

7. ~ Gigi.

Chcecie jakieś notki tematyczne ?

Prosimy o komentowanie i klikanie lubię, bo statystyki są, ale niestety nie wiemy czy mamy dla kogo prowadzić tego photobloga.

 


 

Długie opisy.

 


 

Od tamtego czasu się dużo zmieniło, pamiętasz? Zawsze chciałam mieć loki. Teraz prostowane wyglądają lepiej, więc prostuję. Kiedyś nie lubiłam chupa chupsów, dziś się nimi obżeram. Kiedyś nie lubiłam wieczorem wychodzić na dwór, dziś wychodzę specjalnie po to by zobaczyć zachód słońca. Kiedyś do herbaty słodziłam 1 łyżeczkę cukru, dziś nie słodzę wcale. Kiedyś Cię kochałam. Teraz już nie.

 


Co mam ci napisać? Że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie? Że gdy rano wstaję, a Ciebie nie ma, dzień jest taki pusty? Że tęsknie? Że kocham? No, co mam napisać?

 


owszem, mam ciężki charakter. tłumię w sobie wszystko co leży mi na sercu i nie potrafię wygadać się nawet najlepszemu przyjacielowi. często pyskuje i wybucham agresją, nie potrafię się powstrzymać i przestać. zbyt często się kłócę, ranię tych na których mi naprawdę zależy. ciągle mówię coś czego nie powinnam, ciężko jest mi okazać uczucia i przyznać się do miłości, więc jeśli mówię Ci , że jesteś spoko i Cię bardzo lubię to wiedz , że mi na Tobie zależy i cholernie mocno Cię kocham.

 

 

a wtedy ? wtedy przytuliłam go najbardziej jak tylko potrafiłam . potrzebowałam tego jak ćpun dragów . dla tej chwili zrobiłabym zupełnie wszystko . nasze ciała zastygły w najczulszym uścisku , a ja nie mogłam opanować łez . wiedziałam , że to wszystko zaraz minie , a ta chwila przecież nie będzie trwać wiecznie . znów będę na głodzie i całkiem możliwe , że już nigdy nie naćpam się jego zapachem , który tak strasznie uwielbiam .

 


mówimy, że nie potrzebujemy miłości. że nie teraz. że nie jest potrzebna. że nie kochamy. ale tak naprawdę, każdemu serce się smuci, gdy widzi zakochaną parę. każdy z nas potrzebuje choć trochę uczuć. nie zaprzeczajcie prawdzie. przecież to nie wstyd.

 


i pytasz dlaczego oni nie pamiętają , nie cierpią i nie wspominają ? jasne , że pamiętają , że cierpią , jasne , że wspominają . tylko wiesz ? oni robią to po swojemu . po cichu . wstydzą się uczuć , nie chcą by ktokolwiek wiedział , że przeżywają rozstanie , bo przecież to im od dziecka wbijano do głowy , że chłopaki nie płaczą , a nie nam . to oni myślą , że wiedzą wszystko i że powinni być twardzi , boją się , że nawalą i zawiodą wszystkich wokół .

 


czasami mam ochotę uciec, bo świat mnie przerasta, bo nie daję już rady normalnie funkcjonować. ale mam osoby, które zawsze bez względu na wszystko pomogą mi wstać, nie robiąc nic. wiem, że mam dla kogo żyć i to dodaje mi sił. nie muszą być przy mnie na każdym kroku. ważne, że mam ich głęboko w sercu. wiem, że ot tak ich tam nie umieściłam. czasem znaczą dla mnie więcej niż wszystko, ale bywają dni, kiedy kompletnie się nie dogadujemy. mimo tego, dziękuję Bogu, że ich mam, że tylko ich mogę nazwać mianem przyjaciół.

 


Wierzyłam ci, gdy mówiłaś że jesteś moją przyjaciółką. Wierzyłam że jestem ci jak siostra. Nie wiem co się teraz z tobą dzieje. Nie obchodzi mnie to. Ale wiem jedno, cokolwiek byś nie zrobiła, nie wybaczę ci szmato.

 

 

śmiej się, baw, imprezuj, mów tylko o samych pozytywnych aspektach Twojego życia. Oni niech zazdroszczą, niech plotkują, niech wiedzą, że układa Ci się tak zajebiście .

 


Usiądź koło mnie i swoją dłonią dotknij mojej. Na mojej twarzy pojawi się nieśmiały uśmiech. Policzki delikatnie się zarumienią. Zagryzę wargi i popatrzę w Twoją stronę. Uśmiechnę się pewnie po czym spojrzę na nasze dłonie. Tak idealnie do siebie pasują. Odwrócę głowę bojąc się kolejnego Twojego ruchu. Serce będzie wybijało swój rytm. Przysuniesz się jeszcze bliżej by dotknąć ustami mojej szyi. Moje ciało przejdzie dreszcz. Ponownie odwrócę głowę by obdarować Cię uśmiechem ale Ty nie pozwolisz spojrzeć mi w tamtą stronę kolejny raz. Nie pozwolisz odwrócić wzroku. Uwięzisz moje usta w swoich tuląc w swoich ramionach moje delikatne ciało. Będziesz ogrzewał je ciepłem swojego serca. Będę szczęśliwa. Cholernie szczęśliwa.

 

 

 

poznali się przez internet. od razu polubili, pisali ze sobą dniami i nocami. ona opuściła się w nauce, on nie chodził do szkoły. w końcu odważyli się na związek. dzieliło ich 430 km. postanowili się spotkać, do tej pory widzieli się tylko na zdjęciach. jednak jej pewne sprawy nie pozwalały, nigdy nie dali rady się zobaczyć na żywo, przytulić, pocałować. pewnego dnia nie było go na GG pomyślała, że może nie ma internetu albo coś ważnego mu wypadło, następnego dnia zaś go nie było, minął tydzień. nie odbierał telefonu, nie odzywał się. ślad po nim zaginął, a ona do tej pory nie wie co się z nim stało.

 


i nagle ziemia rozstąpiła mi się pod nogami, kiedy powiedziałeś, że odchodzisz.


 

Gigi.

 

 

Komentarze

~miley poznali się przez internet. od razu polubili, pisali ze sobą dniami i nocami. ona opuściła się w nauce, on nie chodził do szkoły. w końcu odważyli się na związek. dzieliło ich 430 km. postanowili się spotkać, do tej pory widzieli się tylko na zdjęciach. jednak jej pewne sprawy nie pozwalały, nigdy nie dali rady się zobaczyć na żywo, przytulić, pocałować. pewnego dnia nie było go na GG pomyślała, że może nie ma internetu albo coś ważnego mu wypadło, następnego dnia zaś go nie było, minął tydzień. nie odbierał telefonu, nie odzywał się. ślad po nim zaginął, a ona do tej pory nie wie co się z nim stało.

:((
24/10/2012 16:10:19