Postanowiłam, że będę prowadzić fbl'a z różnymi opisami i mam nadzieję, że będziecie mnie w tym wspierać. :)
Nieszczęśliwa miłość:
Możesz odejść. Wymazać mnie z pamięci. Ja też zapomnę. Bo nawet wtedy, gdy ciebie przy mnie nie będzie, będę mogła przeżyć jeszcze sto tysięcy innych pięknych chwil. ot tak, bez Ciebie.
Gdy dowiedziała sie , że zginął w wypadku napisała na kartce "nawet śmierć nas nie rozłączy". Położyła ją na jego grobie a potem skoczyła z mostu .
Jedyne czego chcę, to byś mnie przytulił i powiedział, że będzie dobrze.
Byłeś tak blisko. A ten centymetr odległości między nami zdawał się być kilometrem.
Nie powiem, że tęsknię. Nie wypada.
W życiu bym nie pomyślała , że aż tak bardzo będzie mi Ciebie brakować.
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
I mam dziwne wrażenie, że w przyszłości skończę jako zwariowana, samotna staruszka mieszkająca z dziesięciorgiem kotów.
Kocham Cię, więcej grzechów nie pamiętam.
Kochać kogoś a potem stracić, to tak jak kupić szczęście a łzami zapłacić.
-Ty płaczesz?!
- Nie ku*wa, fontannę udaję!
I , żebyś kiedyś gorzko pożałował , że nie odwzajemniłeś mojego uczucia.
Już nic nie będzie tak jak dawniej , każde z nas poszło inną drogą , najwyższy czas zacząć żyć na nowo BEZ CIEBIE. - tak wiem to nie będzie łatwe.
Są chwile, że żałuję, że się poznaliśmy.
Rozumiem, że fakt, iż znaczysz dla mnie więcej niż wszystko inne razem wzięte nie jest dla Ciebie powodem, by mnie pokochać?
Proszę bądź, zwłaszcza gdy powiem że masz wyjść.
Czasem pojawiają się na chwilkę w naszym życiu osoby, które wywracają je do góry nogami.
Mam do Ciebie słabość, ogromną. I nie mam Ci za złe, że odszedłeś odemnie już tyle razy.
Zastanawiam się, czy kiedykolwiek zagościłam w Twojej głowie tak jak Ty ostatnio w mojej?
Porozmawiajmy sobie, że nam nie zależy. Będzie zabawnie.
by Tośka.