Nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. Nienawidzę martwić się o to, że to może być koniec, którego tak nie chcę.
Najpiękniejszym doświadczeniem jest widzieć uśmiech osoby, którą kochasz i wiesz, że uśmiecha się dzięki Tobie.
Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś, kto na to nie zasługuje. Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem, ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości, która sprawia, że żyjemy.
Życie trzeba przeżyć tak, żeby wstyd było opowiadać, za to przyjemnie wspominać.
Są chwile, które w pamięci zostają i choć czas mija, ona nadal trwają. Są takie osoby, które raz poznane już zawsze będą zapamiętane.
W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla ciebie świat nie jest już taki sam, jaki był do tej pory.
Jeśli chcesz mnie uszczęśliwić, nie zabieraj mi marzeń i tul najmocniej, bądź ze mną w dwóch miejscach jednocześnie i mocno trzymaj za lodowate dłonie, oszukuj ze mną czas. Pamiętaj o mnie i kochaj.
I kocham go tak naprawdę mocno. Kocham go za wszystko. Za to, że jest, za jego słodki uśmiech, czułe słowa. Kocham go za to, że jest mój. Kocham jego dołek w policzku, jego usta, policzki, szyję i ręce, którymi mnie przytula. Kocham go za wszystko i za nic. Kocham go całym sercem i nie zamierzam tego zmieniać.
I proszę, spełnij moje ostatnie życzenie. Podaruj mi siebie. Bez wielkiego pudła, kolorowego papieru i czerwonej wstążeczki. Tylko siebie.
Nie sądziłam, że wystarczy jedno Twoje spojrzenie, abym nie mogła Cię już nigdy zapomnieć.
Przytulając Cię, moim największym marzeniem było zatrzymać czas i stać tak w objęciu z Tobą godzinami.
To właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki niemu potrafiłam doceniać, to co miałam. Był całym moim szczęściem.Wszystkim, tym co miałam.
Ludzie o identycznych charakterach odpychają się jak magnesy. Dopiero gdy jedno odwróci się dupą do drugiego, zaczyna się przyciąganie.
Nienawidzę fałszywych deklaracji, niespełnionych obietnic i czekania na coś, co i tak nigdy nie nadejdzie.
Uwielbiam facetów, którzy mają twardy, męski głos, pociągające perfumy i szacunek do swojej matki, tak mocny, że za nic w świecie nie pozwoliliby jej skrzywdzić.
A kiedyś miniesz go na ulicy, uśmiechniesz się do niego, a on Cię nie pozna chociaż będzie kojarzył Twoje oczy. A później uświadomi sobie, że to Ty i zobaczy ile stracił.
Powiedziałabym, że Cię kocham w pierwszej sekundzie po przebudzeniu, o każdej godzinie, przy każdej okazji, w ostatniej minucie życia, tak bez powodu lecz własnie do Ciebie.
Kocham ten wzrok, którym na mnie patrzysz. To jak słodko się do mnie uśmiechasz. Kocham te twoje gesty, przez które nie puściłabym Cię nawet na chwile. Te Twoje pocałunki, które tak delikatnie spoczywają na mych wargach. Ten dotyk, którym mógłbyś mnie dotykać nigdy nie przestając. To Twoje serce, które chyba wcale nie dorosło jeszcze do miłości.
U każdego w życiu przychodzi taki moment kiedy brakuję ci tak cholernie tej jednej najważniejszej osoby że jesteś w stanie szukać jej nawet w szafie.
Właśnie teraz byś mi się przydał. Teraz kiedy siedzę pod kołdrą, trzęsę się z zimna i sama oglądam film. Teraz chciałabym żebyś mnie przytulił. Właśnie teraz Cie potrzebuję.
Kobieta albo kocha albo nienawidzi, nie ma nic trzeciego.
Skoro pijemy za błędy, to Twoje zdrowie, skarbie.
Szczęśliwa miłość - dla niektórych codzienne marzenie, dla mnie codzienność życia.
Dałeś mi to czego nie dał nikt - niesamowite szczęście, moc miłości i możliwość bycia sobą.
Każdym spojrzeniem, słowem, gestem sprawiasz, że pragnę cię jeszcze bardziej.
W twoich oczach widzę to zrozumienie. Inni mają tylko puste spojrzenie.
I wiesz, nie potrzebuję romansu niczym z wielkiego ekranu, wystarczą mi Twoje ramiona i świadomość,że zawsze znajdzie się w nich dla mnie miejsce.
Nie jestem z nim po to by chwalić się nim przed koleżankami, ani po to by sprawiał mi drogie prezenty. Nie chodzi mi o piękne słowa i poranne spacery przy wschodzącym słońcu. Ja po prostu kocham, bezgranicznie i do osiągnięcia szczęścia wystarcza mi jego obecność, nic więcej.
Jego uśmiech... Dla zwykłej osoby to nic wielkiego, dla zakochanej najważniejsza rzecz na świecie.
Nigdy nie zamieniłabym Ciebie na lepsze życie, nieśmiertelność i nowy odkurzacz, oddałabym za Ciebie wszystkie okna w moim pokoju i ulubioną piosenkę, oddałabym zachody słońca. Za Ciebie, dla Ciebie i z Tobą wszystko.
Zaimponowało mi to, jak na mnie patrzyłeś. Z jaką delikatnością łapałeś mnie za rękę i to, z jaką pewnością obejmowałeś moje ramiona.