Zbyt dużo już płaczu zmytego z podłogi, za wiele ciętych słów rzucanych po to, by dobić. W ataku, w ripoście, by trafić w zimną pościel. Zbyt dużo miłości, by osobno żyło się prościej.
Czasem im bardziej się coś zmienia, tym bardziej jest jak przedtem.
Ta cholerna obojętność ,którą ponownie staraliśmy się zmienić w uczucie.
Wstaję rano z myślą, że go ujrzę. Wychodzę z domu z myślą, że go spotkam. Wracam z myślą, że go zobaczyłam. Zasypiam z myślą, że mi się przyśni.
Kocham go na tyle mocno, by nie życzyć mu źle. Chcę, żeby spełniły się jego wszystkie marzenia.. Tylko nie chcę się temu przyglądać.
Owszem miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły.
Są takie wspomnienia, o których myśląc na naszej twarzy pojawia się uśmiech.
Jeśli dziewczyna nadal Cię kocha po tym jak złamałeś jej serce to znaczy, że jest tą jedyną.
Boję się, że pewnego dnia przestaniesz mnie kochać, powiesz żegnaj i pozwolisz łzom wyjść na światło dzienne.
Gdybym zawsze słuchała rozumu nie miałabym jeszcze chłopaka, uczyłabym się w wakacje, nie miałabym przyjaciół i moim jedynym hobby byłoby szydełkowanie.
I wchodząc po raz drugi do tej samej rzeki mieliśmy nadzieję na lepsze jutro.
Przytulił ją. Poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało, bo wiedziała, że nie może mu zaufać, że nigdy nie będą razem
Aż ciężko uwierzyć ile może się zmienić przez jeden rok.
Nie walczył, nie zabiegał, nie zmuszał, a ona chciała, żeby rzucił dla niej wszystko, pokazał, że tylko miłość się liczy, nic więcej...