i wzielo mnie dzisiaj na te pieprzone sentymenty . powspominam sobie dawne chwile przez chwile .
Bo wbrew pozorom ja tez czasem placze.
Potrzebuje milosci i uczuc prawdziwych ale wole nie miec nic, niz miec cos na niby.
i kolejny sen z serii o Tobie po którym budzac sie mysle ze ja bez Ciebie nie mam po co zyc.
A nawet jeśli tak jest, jeśli już go straciłam, zyskałam jeden dzień szczęścia. Świat jest, jaki jest, i każdy dzień szczęścia graniczy niemal z cudem.
Mam wybór: mogę być ofiarą losu lub poszukiwaczem przygód wyruszającym po skarb. Wszystko zależy od tego jak będę postrzegała własne życie.
W miłości nie wolno się wzajemnie ranić, bo przecież każdy odpowiada za własne uczucia i nie ma prawa potępiać drugiego.
Mam wrażenie, że miłość odemnie uciekła, jakby nie czuła się mile widziana. A jednak jeżeli przestanę mysleć o miłości, będę niczym.
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
Zawsze kiedy robię plany na przyszłość, zaskakuje mnie teraźniejszość.
Ten, kto czuje się wolny, kocha bezgranicznie. A ten, kto kocha bezgranicznie, czuje się wolny.
I zrozumiałam że miłość przegrała, zostały wspomnienia... nie będę nic zmieniać. / Jula .
Zanim zrozumiesz jak bardzo kochałeś jak ona zapomni już świat twych rąk .
Bo Książę zbyt szybko zapomniał, że miał kochać.
Idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem bardziej chamska.
człowiek jest tym o czym myśli cały dzień - w takim razie jestem Tobą.
Wiedziałam, że nie będziesz mógł o mnie zapomnieć, nie wiedziałam jednak, że ze mną będzie gorzej.
z facetami jest jak z ciastkami. wiesz, że Ci szkodzą, ale i tak je jesz. bez opamiętania się nimi delektujesz, a później ponosisz konsekwencje. w przypadku mężczyzn - nieprzespane noce. w przypadku ciastek - dodatkowe centymetry w biodrach.
Po alkoholu myśli się trzeźwiej.
I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie.
nigdy do końca nie zrozumiem biegu wydarzeń. zawsze będzie pytanie: dlaczego? i brak odpowiedzi.
siedziała w klasie podparta ręką, co chwila uderzała rytmicznie długopisem w ławkę, wystukując jakąś melodyjkę. nie zwracała już uwagi na lekcję, ani na znajomych, którzy co chwila o coś ją prosili. całe 45 minut wpatrywała się w jeden punkt, a na przerwie przyklejała sobie uśmiech do twarzy, bo przecież... trzeba grać.
Tylko Walt Disney może Ci zagwarantować szczęśliwe zakończenie.
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach ... i powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie .
wierzę w UFO , bo w ludzi już nie.
i nie macie świadomości jaki burdel w głowie robi znak mniejszości i cyfra 3.
Mówię, że nie potrzebuję miłości, a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak.