Jadę cały czas do przodu pierdoląc czerwone światło.
Gdzieś na dnie podświadomości czujesz , że tracisz coś ważnego.
Wypijmy za tych którzy mieli być na zawsze.
Reprezentujesz najgorszy gatunek skurwysynów.
Zawsze zachowywała sie tak , jakby balansowała na skraju przepaści.
Niektórzy szukają rzeczy , które staracili dawno temu. Rzeczy , których mogą nigdy nie znaleść.
Głosem samokrytyki , dobijasz własną osobe.
Naiwnie próbujemy zatrzymać czas, który nigdy nie stanie w miejscu.
to tysiąc absurdów , to setki powodów i jedna komedia.
Za późno , oszustko niszczy więzi , już tak bywa.
SŁUCHAMY :