DODAJEMY, KOMENTUJEMY, KLIKAMY
Ty nawet mikrofalówki nie potrafisz obsłużyć a za mnie się zabierasz .
Nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą.
- Kochasz ją?
- Kocham ..
- I odchodzisz dlatego, że łatwiej jest odejść niż walczyć o to czego się pragnie?
Dlaczego to my mamy cierpieć, wylewając ocean łez? nie przesypiać nocy, dławiąc się wspomnieniami? zamieńmy się rolami z mężczyznami. Zacznijmy się zabawiać,każdym napotkanym facetem, bez skrupułów. wykorzystujmy i pozostawiajmy bezsłowa. Jeździjmy na kilka frontów, mając w poważaniu ich uczucia. Wpisując w swoich magicznych notesikach 'zaliczony-odstawiony'. zero zaangażowania,emocji. Wypierzmy się ze wszelkiego uczucia i bądźmy bezwzględne do granic możliwości. Niech choć przez ułamek sekundy zastanowią się, jak to jest płakać z powodu nieodwzajemnionych uderzeń serca.
Żebyś się kur*a nie zdziwił, że ja potraktuję Cię tak jak Ty Mnie .
Gdy jest mi źle piszę ' ; ) ' Bo nie mam zamiaru spowiadać się jakiejś byle kurwie ze swoich problemów .
Jeszcze żaden człowiek nie był mi potrzebny do życia jak Ty .
Znów tracisz nadzięję i znów płyną łzy .
Jedyne czego potrzebuje to spokojny oddech, ciepły uścisk dłoni i krótkie "kocham cię" na dobranoc .
I kiedy już wiesz że potrzebujesz tej osoby bardziej niż powietrza, masz wrażenie że się rozpadasz..
Nie potrzebował pistoletu by mnie zabić, wystarczyło, że odpowiednio dobrał słowa.
Dziwne uczucie, kiedy wiesz, ze jutro jest nowy dzień, musisz wstać i żyć. Ale nie chcesz, bo już nie masz dla kogo.
W każdym detalu, akordzie i dźwięku, bez Ciebie życie nie miałoby sensu.
4:50 - mój Romeo pewnie wraca teraz do domu z imprezy zaliczając po drodze jakaś Julie.
nie lubiła kłamców. nienawidziła gdy ktoś ją oszukiwał. i mimo że on robił to notorycznie. pozwalała mu na to nie umiejąc przyznać się sama przez sobą, że już jej nie kocha.