Znów będzie wóda, znów będą cuda,
Znów wsadzę głowę w kobiece uda.
Znów mój hura przemówi ludzkim głosem,
Znów towarki poczęstuje was sosem.
Znów mam ciśnienie, jak mało kto potrafi,
Jak jestem wyposzczona to i druga się trafi.
Znów ten dzień będę menelem,
Znów wyjdę w ŚRODĘ i wrócę w Niedzielę.
Tylko obserwowani przez użytkownika openingyourselfuptojoy
mogą komentować na tym fotoblogu.