Siemka .. jestem z was zadowolona . ; p
Słuchajcie kto mi stworzy fajny emblemat pisać na te GG - 37369971
wystarczyło , że napisałeś zwykłego esemesa , który nie zajął ci nie mniej niż 5 sekund , a ja odrazu czułam się największą szczęściarą na świecie , wiesz ?
Nawet nie wiesz ile bym dała za parę gramów odwagi, by po prostu podejść do Ciebie i rozpierdolić Ci świat, zanim Ty zrobisz mi to po raz kolejny.
każdego dnia to samo, od nowa powtórka z rozdziału "napisz do mnie, bo ja nie chcę się narzucać, a żałośnie się czuję, kiedy nie rozmawiamy".
to w jego oczach widziałam siłę, radość, pożądanie. to jego dłonie trzymały cały mój świat w garści.
i dopiero teraz zrozumiałam że przyjaciele to najważniejsi ludzi w moim życiu, przecież to oni byli ze mną kiedy płakałam jak dziecko, przytulali kiedy się smuciłam, mówili że będzie dobrze, ale też potrafili powiedzieć co im nie pasuje, zawsze byli ze mną szczerzy, i to oni nigdy mnie nie zostawili nawet wtedy kiedy popełniałam błędy, to im mogłam się zwierzyć, bo tak naprawdę tylko oni wiedzą jaka jestem w rzeczywistości, i kiedy udaję. więc tylko spróbuj coś na nich powiedzieć albo coś im zrobić, to gorzko tego pożałujesz, przysięgam.
szłam z nim za rękę. w stronę jego domu. byłam taka szczęśliwa, że jesteśmy tu razem. w pewnym momencie zauważyłam ciebie, stanąłeś jak wryty na mój widok z nim. puściłam jego rękę, w oczach stanęły mi łzy. co mam robić? zapytałam samą siebie. wzięłam go za rękę i śmiało obok ciebie przeszłam. nie pozwolę się skrzywdzić kolejny raz. żałuj bo masz czego pomyślałam.
I byłabym w stanie zabić wszystkie dziewczyny na świecie, tylko po to żebyś ty nigdy nie zakochał się w innej .
Od dnia gdy go poznała powtarzała sobie, że taki cudowny chłopak jak on, wkrótce znajdzie sobie dziewczynę która w pełni na niego zasługuje. Pogodziła się z tym faktem, dlaczego więc tak zabolało ją gdy dowiedziała się, że 'poszukiwania zostały zakończone' ?
Zobaczyła Go dzisiaj z daleka, a teraz ciągle się uśmiecha. Szedł chodnikiem z rozwianymi włosami, nawet nie ma pojęcia, jak tęskniła za nim.
byłam na imprezie . była tam też typiara , której nie znoszę . podeszłam do niej z drinkiem stukając o jej browar i mówiąc : 'zdrowie pustych szmat!'
uwielbiam Jego spojrzenie. te pełne niewiadomego oczy, ich głębie , a zarazem chłód. ich nutkę ironi i arogancji, ale czasem też mocnego wkurwienia - są magiczne.