Mam Cię 5 dni w tygodniu. Dlaczego pięć? Bo mogę Cię widzieć tylko w szkole, na przerwach. Na długich korytarzach, wśród tłumu szukam Ciebie. Czasem znajdę tylko Twoją sylwetkę, a czasem miniemy się bez słowa spoglądając sobie w oczy. Ile te nieme spojrzenia jeszcze będą trwały?

`Jeżeli kocham to kocham jak pojebana ! <3 ; *

Przepraszam , przepraszam cię za to że tak bardzo cie kocham i nie mogę o tobie zapomnieć , przepraszam za to że tak często o tobie myślę i wspominam nasze wspólne chwile

Może po śmierci mnie ktoś doceni wreszcie&

Pieprzyć miłość , bo nie trwa wiecznie a przynosi tyle bólu i smutku

Walczmy o miłość , walczmy o marzenia , walczmy o bycie razem

Zakochanie - kiedy nawet zwykłe 'cześć' Cię podnieca

-Gdybym umarła przyszedłbyś, na pogrzeb ?
- Nie.
- Aha, Szkoda.
- Leżałbym obok Ciebie, kochanie <3

Doszlam do wniosku, ze moje imie idealnie pasuje do twojego nazwiska

Położyć się spać i nie wstać nigdy więcej.

Kolejne rany na mojej ręce, a obiecałam sobie nigdy więcej.

Wzięła garść tabletek, bo to nic nie boli!
Połykając wszystkie zasnęła powoli.

Nie daje rady... wszystko jest takie do dupy.

Była jak każda nastolatka słuchająca muzyki
i popijająca kakao w zimne popołudnia ale
jednak coś ją różniło od innych miała swoje
własne wspomnienia które co wieczór
dawały jej się we znaki przysiadając na
łóżku otulona kocykiem wskrzeszała to co
było najlepsze i to co na zawsze zmieniło jej
życie patrząc w przeszłość żałowała że
spierdoliła tyle spraw to smuciło ale chwilę
potem przypomniała sobie jego i
uśmiechnęła się tak szeroko jak tylko
potrafiła bo nie było piękniejszego
wspomnienia niż on ukryty w bańce
mydlanej która szybko pękła .

Nie mam wątpliwości, że Cię kocham.
Czasami tylko zastanawiam się kurwa za co.

Sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje. Potrzebuję miłości.

Jeśli ktoś nie popełnia samobójstwa, nie znaczy, że wybrał życie. On tylko nie potrafi się zabić.

Każdy cię widzi, nikt cię nie zauważa.