Tak bardzo chciałam być potrzebna, tak jak Ty mi do dziś.

Nadzieja umiera ostatnia, a moja wciąż żyje.

 Ostatnio wszystkie dni wyglądają jak piątek trzynastego.

Powiedz, że wytrwamy, że przeżyjemy każdą słabość.

Uważaj, czego pragniesz.

Nie ma gorszego zła od pięknych słów, które kłamią.

Wewnętrzna pustka, dla której nie znam wyjaśnienia.
Nic nie czuję, prócz obojętności wobec wszystkiego.

Przepraszam. Niewyspana robię się wredna.

Nie powiem jak masz kochać mnie,
Lecz chcę to czuć, być pewna, że wiesz

Sens w tym, że dla niektórych ludzi poświęciłam zbyt dużo.

Człowiek też może stać się nałogiem.

Usta milczą, mięśnie spontanicznie drgają
Chcesz wybuchnąć, nerwy nieustannie grają
W środku ogień choć na zewnątrz się tli

Codzienność to nie taniec towarzyski To całkiem inna jazda i całkiem inne pyski Temat jest śliski, bo niejeden się przejechał Potknął i po upadku walki zaniechał

Tylko pstryk i już nie ma mnie
Czasem bardzo tego chcę
Zostawić wszystkich was.

Choć,
przytu,
powiedz to co chce usłyszeć ....

Musimy po prostu zaakceptować to, że ludzie zostaną w naszych sercach, nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu..