photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 PAŹDZIERNIKA 2014

 

 

I zniknął maj. A potem był czerwiec i lipiec. I przyszła jesień.

I nad uliczką ciągle przechodziły deszcze, krąg sceniczny obracał się z łoskotem,

wypełniającym serce niejasnym niepokojem - i co dzień umierałem, aż znowu nadszedł maj.