dobra ej . posprzątałam już , umyłam włosy i mam spokój . tylko boże święty , ja mam tak poniszczone końcówki że głowa mała :o

muszę się ubrać i iść do sklepu szukać jakiegoś środka magicznego co by mi pomógł i odbudował te końcówki bo ja na to paczeć

nie mogę :o muszę ograniczyć się w prostowaniu włosów bo jak tak dalej pójdzie to ja będę mieć siano na tej głowie -.- ugh ,

nienawidzę moich włosów . kiedyś miałam takie ładne , dłuuuuuugaśne , proste , a później mama mi ścięła na takie do ramion

i zaczęły mi się kręcić . chociaż w sumie to nie bo przecież jak byłam mała to miałam kręcone :o boże po raz kolejny przekonuje

się w tym że jestem wybrykiem natury . a tak po za tym to sobie słucham muzyki , aktualnie wmby leci . a wczoraj wchodzę

do sklepu i w radiu akurat leciało wmyb to musiałam przeczekać aż się skończy i dopiero wyjść . hahahhahaahahah XD