cała sobota przespana .
brak ochoty na cokolwiek.
,,słabszy dzień"
pogoda idealnie wpasowała się w mój nastrój.
Dzień Dziecka .Chyba już mnie nie dotyczy. Nie czuję .
Brakuje mi tego beztroskiego życia.
Mam ochotę przytulic się do kogoś i poczuc się bezpiecznie.
Z dnia na dzień coraz ciężej .
słuchałam radia i przypomniano mi o tej starej piosence z dzieciństwa :)