"Wakacyjne " upośledzenie

Mój konik już od tygodnia ma wakacje, tak całymi dniami pasie się na ogromnym pastwisku z rzeczką i uwaga uwaga dzewkami - jabłonkami :)) Nie dość że cień to jesze jabuuuszka :). Ah! I się zakochał...o masz...jak to powiedział mój wierny kompan Pan Janek "jakby miał jajca to wszystkie by tu przeleciał" na szczęście jajec ni ma. Ogólnie ze stajni (jak narazie) jestem baaardzo zadowolona, bo prócz tego że konie mają raj - a warunków się zmienić nie da. Atmosfera może się pogorszyć albo podwyższyć cany - trzymajmy kciuki! W sobote i niedziele zadowy, trza pojechać zobaczyć.

Na prośbę Agatki nie  będzie to notka "trudna" i "filozoficzna"...no ja spełniam wszystkie życzenia przyjaciół :****

Już za pare dni!Za dni paaare! Wakacje . Grecja. Firlej. WroClove z Ledziem. Craków. :)))) i konik, basenik itd itd itd.

A w ten wik-end rodziców ń ma...więccccc.....będzie zabawa ;>. Ah i w sobote na zakupki! W końcu.....tyle potrzeb TYYYLE potrzeb :):):)

p.s prawda że mój konik jest bardzo fotogieniczny? szczególnie jak odpędza muchy :P

Buziaczki dla:(alfabetycznie)

Agatki

Krystianka

Legwana

MOIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII <3