"Wszystko co się narodzi musi umrzeć" - stwierdzenie
mojego dziadka. Tak i zgadzam sie z tym.
Mimo tego co napisałam jestem optymistycznie nastawiona do
świata i nie jestem załamana. ;))
Od dawna już nie rozmawialam ze swoimi UWAGA! - dziadkami.
Tak może sie to dla niektorzych wydawać śmieszne,
ale dla mnie ma to ogromne znaczenie. Oni zawsze wiedza
najlepiej, bo przeciez wiele w swym żuciu przeszli.
Popołudnie spedzilam w Rybniku. Znowu wydałam sete...
Mnie sie nigdy ta kasa nie trzyma. xD
A przed chwila przyszlam z dworq. Mmm wygłupy z moim
T ;** [i ja nie jestem kurą] hahaha ! KC za wszystko ;**