siema!
dawno mnie tutaj nie było, fchui że tak powiem.
nie ma to jak nie ogarniać nic przez cały tydzień, bez kitu.
chciałabym cofnąć czas żeby było normalnie, ale po co, skoro wszystko może być pomieszane ;ó
żeby zasmakować Jego warg, musiałam delikatnie unieść się na palcach. a gdy już udało mi się złączyć Nasze usta w jedność, pragnęłam by ta chwila nigdy nie minęła. chciałam Go mieć na zawsze, na zawołanie, na oddech, na ciche uderzenie serca.