Czas zacząć realizować Noworoczne postanowienia. Przynajmniej jedno z nich. Zaczęłam chodzić na siłownie, dziś byłam pierwszy raz i nie było aż tak źle, sądziłam że bedzie gorzej. Także jest luz.
Poza tym, jest źle, ale nie będę się tutaj rozpisywać o moich problemach i o tym co mnie boli..
W ostatnim czasie, w sytuacjach życie pokazało mi kto jest moim prawdziwym przyjacielem, kto jest przy mnie od zawsze na zawsze, a kto tylko po to by mnie potem zranić. Nie spodziewałam się że osoby które mnie wspierały w ostatnim czasie będą to robić. Cieszę się z tego powodu. Zyskałam nowego przyjaciela, który mam nadzieję że będzie przy mnie jak w ostatnim czasie.
Jeszcze 10 dni i ferie, w końcu. Czas na odpoczynek, sesje itd.. Spotkam się z przyjaciółką ! Pierwszy raz od 2 lat ! Nie mogę się doczekać ! Tyle mamy sobie do opowiedzenia !
A w wakacje też czeka mnie miły miesiąć bo przyjedzie do mnie najlepsza przyjaciółka ever, jejku, 6 rok mija jak wyjechała z Polski, w końcu trafiła się okazja żebyśmy się zobaczyły! To dopiero radocha !
Lecę spać bo rano muszę jechać na miasto i oddać lokówkę do naprawy którą kupiłam teraz w piątek :) pięknie no :)
Dobranoc, miłych snów.