lights ...

*21.01.2013*

*Nathalie*

-Hej mamo . - powiedziałam do telefonu .

-Hej koteńku .

-Wszystkiego najlepszego z okazji dnia babci .

-Ale ja nie mam wnucząt .

-Niespodzianka . - powiedziałam i zaśmiałam się .

-Naprawdę  kochanie ?

-Tak . - mój wzrok padł w stronę Zayna który właśnie się obudził . -Mamo  muszę kończyć . Kocham cię . Ucałuj Ronnie  i Davida . Pa .

-Kochamy cię i przyjedźcie do nas kiedyś .

-Obiecuje ze przyjedziemy . -Położyłam talefon na  biurku , biurku na którym kiedyś zostawiłam kartkę . Usiadłam na nim . Zayn przyglądał mi się badawczo . Minęło 5 miesięcy odkąd jesteśmy  razem .

-Gdzie jedziemy ? -zapytał .

-Moja mama chcę żebyśmy wpadli .

-Pewnie . - powiedział . - Coś się stało ?

-Zayn & - zbierałam się na odwagę żeby mu powiedzieć jestem w ciąży .

-Żartujesz ?

-Nie .

-Cudownie . -powiedział i przytulił mnie mocno . -Kocham was .