Przyjechaliśmy około 2 w nocy . Chłopacy nie spali . Weszłam do domu , ściągnęłam trampki i bluzę Zayna . Padałam z nóg . Jeszcze musiałam się zastanowić jak powiedzieć to Hazzie i czy w ogóle mu o tym powiedzieć .
-Nathalie . - powiedział Hazz i przytulił mnie . - Oglądasz z nami film ?
-Nie , pójdę spać . Bawcie się dobrze . - ruszyłam na góre . Wykąpałam się i ubrałam w piżamę . Usiadłam na łóżku z książką i herbatą . Opadłąm głową na poduszki . Myślałam tylko o tym . Kocham cię K o c h a m c i ę . Jaka była prawda . Kochałam ich oboje . Do mojego pokoju wszedł Niall . Usiadł w fotelu i patrzył na mnie badawczo .
-Co się stało ? - mimo tego że nie był szczególnie moim przyjacielem pomyślałam że może mi pomóc .
-Chodzi o to że kocham Zayna .
-Powiedz Hazzie , zrozumie .
-I jest jeszcze to . Kocham Harrego .
-Hmmmmm . Myślę że powinnaś wybrać Zayna .
-Dlaczego Niall .? - uśmiechnął się do mnie .
-Bo gdybyś szczerze kochała Hazzę nigdy nie zakochałabyś się w Zaynie . - uśmiechnął się . - Uwierz mi . Nie możesz ich dłużej zwodzić . Tak będzie fair . Dla nich obu .
-Dzięki Niall .- przytuliłam go . - Wiem już co zrobić .
-To dobrze Nathalie . Trzymam kciuki . - puścił mnie i wyszedł z
pokoju . Usiadłam na łóżku . Kilka łez spłynęło , nigdy nie
chciałam go zranić .