photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LIPCA 2012

Lubię to zdjęcie.

Sorki, zę tak późno, ale macie tego obiecanego Imagina.

Będzie on z Zaynem:

 

Pojechałaś z przyjaciółmi na mały wpad na biwak.Byliście na
jakimś terenie, który polecił wam twój wujek.Myślałaś, że to
jedyne takie miejsce obok lasu na biwak.Rozłożyliście namioty,
i rozpaliliście ognisko.Usmażyliście sobie kiełbaski przy tym
rozmawiając, śmiejąc się, opowiadając kawały.Nagle jeden twój
Marcin, zaproponował grę w podchody.Pomyślałaś sobie"czemu nie"
Podzieliliście się na grupy 3 osobowe, bo w sumie było was 6.
Twoja grupa  jako pierwsza się chowała.Zaproponowałaś, aby pójść
gdzieś w las, ale nie za daleko, aby się nie zgubić.Wszyscy
członkowie poparli cię i uznali, że to nawet fajny pomysł.
więc ruszyliście w drogę.Mieliście schować nie gdzieś głeboko
w lesie, ale rozpędziliście się i zgubiliście.Wszyscy byli
bardzo zdenerwowani.Nagle krzyknęłaś:
-Słuchajcie mam pomysł.Pójdziemy tam skąd przyszliśmy, czyli
będziemy wracać tą samą drogą co przyszliśmy.Na twój pech, po
drodze potknęłaś się o jakąś gałąź i skręciłaś sobie kostkę.
Powiedziałaś kumplą, aby się o ciebie nie martwili, tylko
poszli do ich biwaku i sprowadzili pomoc.Oni natomiast nie
chcieli cię zostawiać, ale wiedzieli też, że masz uparty
charakter, więc zgodzili się.Ty spoczełaś przy jednym z drzew
i na chwilę zdrzamnełaś.Obudził cię głos jakiegoś mężczyzny,
który zapytał:
-Co taka piękna dziewczyna jak ty robi w środku lasu sama?
-Skręciłąm sobie kostkę, a przyjaciołom powiedziałam, żeby
sprowadzili pomoc, ale jak dotąd nie przyszli po mnie.-po
chwilowym przyglądnięciu się twarzy młodego chłopaka poznałaś,
że to Zayn Malik z One Direction, oraz chłopak, którego z nich
wszystkich lubiłaś najbardziej.
-Chwileczkę czy ty nie jesteś...
_Tak to ja.Zayn Malik.Tylko proszę nie krzycz, nie znoszę jak
dziewczyna to robi.
-Ja również nie znoszę jak ktoś wrzeszczy, więc nie masz się
o co martwić.Tak wogle jestem[T.I]-Zayn zachichotał uroczo.
-Może chcesz do mnie przyjść i się ogrzać?Oraz mógłbym ci coś
poradzić na tę nogę.Mój wujek jest ze mną, a on jest lekarzem.
-Ok. Zgoda.Tylko wnioskując z mojego stanu nie dam rady pójść.
Więc Zayn cię podniósł i zaniósł na rękach do swojego domku.
Poczułaś sie trochę zawstydzona, ale zarazem szczęliwa.
Gdy cię wniósł Chłopaki z zespołu aż zaniemówili.A zayn tylko:
-Ej, patrzcie kogo spotkałem w lesie.To jest[T.I]
-Cześć[T.I]
Jego wujek natychmiast cię opatrzył i zaniósł do sypalni Zayna.
Gdy chłopak przyszedł, pochylił się nad tobą i powiedziła:
-To za to, że byłaś taka dzielna.
Wręczył ci bukiet kawiatów i czułego całusa.Ty nie miałś nic
dodania, tylko odwzajemniałaś jego pocałunki.Na następny dzięń
Chłopak zaniósł Cię na twój biwak, a ty oznajmiłaś, że ocalił
cię książę na białym rumaku.Od tamtej pory jesteście parą i co
rok jeździcie na miejsce, gdzie się poznaliście.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika onething5.