no tak początki są zawsze trudne :D no ale od czegos trzeba zacząć.
ja zaczęłam od trzymania kierownicy :)
następnym moim krokiem bedzie włożenie jednej nogi na pedał gazu :D za dwa dni bede juz cała w aucie xD
pózniej sie pomyśli czy moze będę tylko siedzieć czy może tez uda mi sie odpalić ten autobus :P
a więc jak to sie mówi : najgorzej zacząć , skończyć jest jeszcze trudniej :P
no cóż od kwietnia moja kolej :]
bd jazda ^^:D:P <zimny_łokieć> xD
bajo :*