photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Rozdział 24
Dodane 15 STYCZNIA 2012 , exif
74
Dodano: 15 STYCZNIA 2012

Rozdział 24

Rozdział 24


Było deszczowe, piątkowe popołudnie. Zimne strugi zacinały od rana, wraz z kierunkiem wiania wiatru. Siedziałam na parapecie i liczyłam krople deszczu, spadające na szybę. Weszliśmy w fazę typowej, angielskiej pogody.

- Wyjdziemy na miasto coś zjeść? - Do sypialni wszedł Niall. Spojrzałam na niego zamyślona i odparłam:

- Zostanę w domu.

Posłał mi spojrzenie mówiące "jak chcesz" i wyszedł z pokoju. Nie miałam ochoty na przebywanie w towarzystwie Niallera i Alex. Mnóstwo czułości i przesadnej troski? Nie, dziękuje. 

- Będę wieczorem - Krzyknął na odchodnym Horan i trzasnął drzwiami. 

Zwlekłam się z parapetu i powędrowałam do salonu. Kiedy byłam w połowie drogi usłyszałam dzwonek do drzwi.

- Znowu zapomniałeś kluczy? - Mruknęłam przekręcając kluczyk w zamku. Kiedy jednak otworzyłam drzwi na oścież, spostrzegłam w nich Harrego. Uśmiechał się lekko. Był cały przemoczony.

- Słyszałem, że nie chcesz wyjść czegoś zjeść, dlatego jedzenie przyszło do Ciebie - Pomachał mi przed nosem średnią, papierową torbą. Gestem zaprosiłam go do środka. Nie byłam w najlepszym nastroju na odwiedziny, ale przecież nie mogłam go wyrzucić. 

 - Rozgość się - Mruknęłam. Usiadł na kanapie - Napijesz się czegoś?

- Soku pomarańczowego - Nalałam do dwóch szklanek napoju i położyłam na stoliku w salonie. 

- Co tam masz? - Spytałam zaciekawiona, patrząc na reklamówkę.

-  Trochę makaronu, trochę warzyw i kurczaka - Odpowiedział. 

- Czyli chińszczyzna? - Posłałam mu wdzięczny uśmiech - Marzyłam o czymś niezdrowym.

- Oto jestem - Odparł. Obaj wybuchnęliśmy śmiechem - Wypożyczyłem też tanią komedię romatyczną - Podał mi pudełko z filmem. Przeczytałam jakiś nieznany tytuł.

- Ostrzegam, że będę płakać - Powiedziałam - Szczególnie na szczęśliwym zakończeniu.

- Ubezpieczyłem się - Wyszczerzył zęby i podał mi paczkę chusteczek.

***

Jedliśmy posiłek rozmawiając głównie o sprawach przyziemnych. Kiedy Hazza skończył swoją porcję i zauważył, że ja ledwo tknęłam makaron, wpadł na genialny pomysł.

- Leci samolocik - Mruknął i przybliżył pałeczkę do moich ust. 

Spojrzałam na niego jak na wariata, ale posłusznie zjadłam pierwszy kęs.

- Chyba nie zamierzasz mnie karmić? - Spytałam i uniosłam jedną brew do góry.

- Właśnie to robię - Odparł rezolutnie i posłał mi łobuzerski uśmiech.

Wywróciłam oczami i wziełam kolejną porcję. Zanim się obejrzałam zjadłam całe swoje opakowanie, z czego Styles był bardzo dumny.

***

Oglądaliśmy film co chwilę rzucając jakieś głupie komentarze, dotyczące aktorów. Kiedy jednak pod koniec, po wielu strasznych zbiegach okoliczności i przeciwnościach losu, wzięli ślub.. Poryczałam się jak małe dziecko. Biorąc kolejną chusteczkę spojrzałam na bruneta. Był zapatrzony w ekran.

- Płaczesz? - Spytałam niedorzecznie, lekko się podśmiewując. Loczek szybko otarł oczy rękawem i odparł, zmieniając temat:

- Starczy Ci chusteczek?

Szturchnęłam go w bok.

- Płakałeś - Oznajmiłam triumfalnie.

Loczek słysząc moje kolejne oskarżenie postanowił mnie ukarać. Na swój sposób.

- Nadal uważasz, że płaczę? - Mruknął wpadając w trans łaskotania mojego ciała.

- Ni..Nie.. - Udało mi się wydusić między kolejnymi salwami śmiechu.

W końcu skończył mnie torturować i obaj opadliśmy na kanapę, ciężko dysząc. 

- Dziękuje - Wydukałam.

- Za co? - Spytał udając zdziwienie.

- Za wszystko. Po prostu.. Że przyszedłeś.

- Nie ma tematu - Odpowiedział i posłał mi uroczy uśmiech. Chwilę leżeliśmy jeszcze w ciszy. Leciały napisy końcowe.

- Jak samopoczucie - Zainteresowany zwrócił się w moją stronę.

Westchnęłam i utkwiłam wzrok w podłodze"

- Kiepskie.

Przysunął się bliżej i przytulił mnie. Nie było w tym żadnego podtekstu. Zwyczajna troska.

- Pogadamy? - Spytał przyjacielsko.

Wyrwałam się z jego uścisku.

- Jeszcze nie teraz.. 

Uśmiechnął się czarująco i rzekł:

- Muszę się już zbierać - Założył kurtkę. Nagle się odwrócił - Ale jutro przyjdę.

Puściłam mu oko i otworzyłam drzwi. Kiedy był już na progu rozłożył ramiona i mruknął:

- Tulimy? - Ostatni raz zanużyłam się w tym ciepłym objęciu.

- Odkleicie się od siebie żebym mógł przejść? - Usłyszeliśmy głos Niallera na górnym stopniu. Oderwałam się od Loczka i pomachałam mu ręką.

- Kolację ładnie zjadła, film obejrzała i uśmiechnęła się. Misja wypełniona - Brunet zdawał relację.

Horan wybuchnął śmiechem, a ja udając zbulwersowaną pokręciłam głową. Prawda jednak była taka, że Harry poprawił mi humor i nawet zdołał mnie namówić do jedzenia. Idealny przyjaciel.

Komentarze

delmaa rozdział jak zawsze super, a mój kochany Hazza... ooow ♥
17/01/2012 16:22:29
ogarnijbijacz omaatko Harry był taki słodki :D
15/01/2012 18:24:53
onedirection3 ♥♥♥♥
16/01/2012 15:22:57
ogarnijbijacz dawaj szybciutko następny :D
16/01/2012 15:56:56
onedirection3 Hhaha jeszcze muszę go napisać :D
16/01/2012 16:13:35
ogarnijbijacz to piiisz ♥
16/01/2012 16:22:40
onedirection3 Chyba dzisiaj jednak nie dodam. Przepraszam, ale muszę jeszcze coś załatwić i nie zdąże ;x więc kolejny rozdział jutro :)
16/01/2012 16:33:56

~pati Love ♥ Czekam na kolejny rozdział ♥
16/01/2012 15:40:48
onedirection3 ♥♥♥♥
16/01/2012 15:45:13

~niki ale liv będzie z liamem... proszęęę.<333333 a rozdział 100/10
16/01/2012 14:04:36
onedirection3 Dziękuje :* ♥♥♥♥
Sama jeszcze nie wiem :D
16/01/2012 15:23:45

~0oo0p ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
15/01/2012 20:36:01
onedirection3 ? Haha nie wiem o co chodzi z tymi krzyżykami :D
16/01/2012 15:23:29

~kate Harold <3
15/01/2012 20:28:42
onedirection3 Nasze Hazziątko :D Haha
16/01/2012 15:23:11

~Martyna ♥ ;*
15/01/2012 19:15:19
onedirection3 ♥♥♥♥ !
16/01/2012 15:23:02

~xoxo ajajaj... Harry <3 przedtem Zayn, jeszcze coś zajebistego z Lou i będzie idealnie. hahaha. weny ;*
15/01/2012 17:15:38
onedirection3 Dziękuje <3
16/01/2012 15:22:52

onedirection0 boże kocham twoje opowiadanie <3
15/01/2012 16:41:12
onedirection3 ♥♥♥♥ A ja twoje! :D
16/01/2012 15:22:40

stolemyheartx super :)
zapraszam do siebie http://sprzeciwmysieswiatu.blog.onet.pl/
15/01/2012 16:11:42
onedirection3 ok :*
15/01/2012 16:14:09

~love jej,no chce taka przyjaciolke co kocha 1d, jak ja AAAAAAAAAAA <3
15/01/2012 16:06:05
onedirection3 Haha <3 Już ją masz, bo przecież my Directioner jesteśmy jedną wielką family :D :)
15/01/2012 16:09:56
~love aaaaaaaa loveu <3
15/01/2012 16:10:20
onedirection3 You too <3 :)
15/01/2012 16:11:04
~love ale opowiadanie znowu super,przed chwilą skończyłam czytać i coś czuje ze na tym przyjacielu sie nie skończy :D
15/01/2012 16:12:06
onedirection3 Hhaahhahah :D Ale wy macie wszyscy domysły :) Cieszę się, że czytacie w ogóle :***
15/01/2012 16:13:23

~olla Leje z tekstu "Leci samolocik "
Podoba mi się. Czekam na następny rozdział .; D
15/01/2012 15:59:28
onedirection3 AHhahaha ja sama się smiałam niezle jak to pisalam :D
15/01/2012 16:00:55

~love1D Haha :D Kocham te opowiadanie. Zastanawiam sie,czy cos sie wydarzy miedzy nia, a Harrym. ^^ Kiedy nastepny rozdzial? Pozdrawiam. ;*
15/01/2012 15:53:15
onedirection3 Najprawdobodnobniej jutro :D Dziękuje i wzajemnie :* xx
15/01/2012 15:53:54

dreamangelx3
15/01/2012 15:50:40
onedirection3
15/01/2012 15:53:19

Junior 1directionlove Tylko przyjaciel? Coś nie mogę w to uwierzyć ;)
15/01/2012 15:36:39
onedirection3 :D
15/01/2012 15:53:06

~maligni Świetny.
Wysiliłam się swoim komentarzem.
15/01/2012 15:50:14
onedirection3 Hahahah dzięki :*:
15/01/2012 15:52:54

~stonedlovex3 Leci samolocik hahaha ♥♥
15/01/2012 15:32:14
onedirection3 ♥ :***
15/01/2012 15:36:44
dreamangelx3 Milena tak niedługo będzie robić swojemu przyjacielowi :D hahahahaha
żartuje oczywiście :D
15/01/2012 15:51:04

Junior lovesongbaby www.likevegass.com wow zobacz
15/01/2012 15:31:39
onedirection3 Ok :D Ale o co chodzi? :D
15/01/2012 15:34:08

unrivaled kolejny świetny rozdział ! jesteś niesamowita ! ;********
15/01/2012 15:28:16
onedirection3 Dziękuje :*
15/01/2012 15:31:42